Już w drugiej kolejce spotkały się zespoły, które są najpoważniejszymi kandydatami do wygrania rozgrywek na zapleczu TBL. Atut własnego parkietu przemawiał za Polfarmexem, jednak koszykarze z Kutna doceniali klasę rywali. - Na każdej pozycji mają po dwóch zawodników prezentujących ekstraklasowy poziom. Ciężko się będzie przygotować na jakiegoś konkretnego gracza, bo tam każdy jest groźny - tłumaczył przed spotkaniem Krzysztof Jakóbczyk.
Pierwsza kwarta należała do gości z Torunia, którzy rozpoczęli pojedynek bardzo skoncentrowani i zdeterminowani. Imponował szczególnie rozgrywający Łukasz Wilczek, który w przerwie letniej trafił do SIDEnu ze Startu Lublin. Bohaterem premierowej odsłony jednak był zawodnik gospodarzy - Krzysztof Jakóbczyk. 26-letni gracz wziął ciężar zdobywania punktów na swoje barki, w efekcie czego Polfarmex po 10 minutach gry przegrywał zaledwie 17:20.
W tym okresie największa przewaga podopiecznych trenera Grzegorza Sowińskiego była w zbiórkach pod obiema tablicami (17 do 3 dla SIDEnu). Gospodarze byli kompletnie bezradni w tym elemencie gry. Impas miejscowych trwał, a goście z Torunia powiększali przewagę nad rywalami. Po celnym rzucie Łukasza Żytki, SIDEn prowadził już 9 punktami. Zdenerwowany trener Jarosław Krysiewicz zmuszony był wziąć przerwę na żądanie. Reprymenda opiekuna gospodarzy okazała się skuteczna, gdyż od tego momentu miejscowi zaczęli grać zdecydowanie lepiej.
Jeszcze w pierwszej połowie Polfarmex zdołał odrobić straty i wyjść na minimalne prowadzenie. Po zmianie stron do ataku ruszyli koszykarze z Torunia, którzy w sobotnim meczu nie zamierzali składać broni. Dopiero po czterech minutach trzeciej odsłony pierwsze punkty dla gospodarzy zdobył Wojciech Glabas. Z minuty na minutę gra zawodników SIDEnu wyglądała coraz lepiej.
Ostatnie 10 minut gry ponownie rozpoczęło się od dominacji koszykarzy Grzegorza Sowińskiego, którzy zdobyli 8 "oczek" z rzędu i uzyskali 12-punktowe prowadzenie (55:43). Kolejne minuty spotkania również należały do gości z Torunia, którzy w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie w Kutnie. Ostatecznie w najciekawszym spotkaniu II kolejki Polfarmex Kutno przegrał z PC SIDEn Toruń.
Polfarmex Kutno - Polski Cukier SIDEn Toruń 58:64 (17:20, 18:13, 8:14, 15:17)
Polfarmex: Jakóbczyk 17, Rduch 9, Kulon 8, Glabas 7, Mazur 7, Dłuski 6, Garbacz 4, Bartosz 0, Pabian 0, Sikora 0.
SIDEn: Wojdyła 12, Wilczek 11, Śmigielski 8, Żytko 8, Jarecki 6, Lisewski 6, Stępień 5, Bochno 4, Perka 4, Barycz 0.