Dariusz Szczubiał: Nie wiem, na co stać tę drużynę

Kotwica Kołobrzeg była o krok od pokonania Stelmetu Zielona Góra. Trener Szczubiał ma jednak problem ze zdefiniowaniem celów na ten sezon.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
- Obawiałem się tego spotkania, ponieważ tak jak wspominałem wcześniej, nie wiem zbytnio na co stać moją drużynę. Trudno było nam skomplementować nasz zespół na treningach, turniejach podczas okresu przygotowawczego - podkreśla Dariusz Szczubiał, trener Kotwicy Kołobrzeg. "Czarodzieje z Wydm" w poniedziałek zostali wzmocnieni Karronem Johnsonem, który w zespole ma być silnym skrzydłowym i ma poprawić rotację w strefie podkoszowej.

Trener Kotwicy cieszy się z tego, że jego zawodnicy podjęli walkę w meczu ze Stelmetem. To właśnie zaangażowanie, walka oraz determinacja mają być kluczowymi elementami tej drużyny. - Zespół pokazał jednak, że będzie walczył przez cały sezon, a to jest dla nas fundament. O tym rozmawialiśmy w trakcie wszystkich turniejów, że musimy walczyć w każdym meczu, bo umiejętności nie jesteśmy tak szybko poprawić - zaznacza Szczubiał.

Ze słowami szkoleniowca zgadza się Wojciech Złoty, 21-letni skrzydłowy. - Na pewno w każdym spotkaniu będziemy walczyć o zwycięstwo i damy z siebie wszystko, pozostawiając na parkiecie serce - podkreśla zawodnik.

Przed Kotwicą seria ciężkich spotkań, w najbliższą sobotę podejmą na własnym parkiecie Energę Czarnych Słupsk, później zagrają z Rosą Radom oraz Śląskiem Wrocław.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Mihailo Uvalin: Niektórzy muszą zmienić nastawienie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×