Tomasz Jankowski ostatnio na naszych łamach stwierdził, że w klubie z Zielonej Góry panuje bałagan. - Na ten moment Stelmet Zielona Góra wygląda fatalnie. Nie ulega jednak wątpliwości, że będzie się to zmieniało. Patrząc jednak czysto koszykarsko, to obecnie nie wygląda to dobrze. Z klubu odchodzą kolejni zawodnicy i wygląda na to, że bałagan panuje i w klubie, i w drużynie. Nie można tego inaczej skwitować - mówił były asystent trenera Mihailo Uvalina.
Walter Jeklin na wtorkowej konferencji został zapytany, czy podziela zdanie Tomasza Jankowskiego. - Każdy ma prawo wypowiadać swoją opinię i absolutnie nikomu nie powinno się tego zabraniać. Każdy jednak patrzy na sytuację przez inne okulary. Dla nas istotne są cele, które postawiliśmy przed drużyną. Jest to obrona mistrzostwa oraz godne zaprezentowanie się w europejskich pucharach. Zespół został mocno przebudowany. Teraz czas pracuje na jego korzyść. Można mieć obiekcje do efektów przebudowy, ale my nie czujemy tego, żeby u nas panował bałagan. Jesteśmy w klubie jednością i dążymy do realizacji celów - podkreślał Jeklin.
W drużynie w ostatnim czasie przeprowadzanych jest dość sporo zmian. W trakcie jest proces rozwiązywania umów z R.T. Guinnem oraz Russellem Robinsonem. W ich miejsce ściągnął odpowiednio - Vladimira Dragicevicia oraz Ervinga Walkera.
Stelmet w piątek zadebiutuje w rozgrywkach Euroligi. Dla klubu będzie to premierowy występ w tych rozgrywkach.