Złapać właściwy rytm - zapowiedź meczu Sokół Łańcut - MKS Dąbrowa Górnicza

Po drugiej w sezonie wyjazdowej porażce Sokół wraca na własny parkiet. Rywalem koszykarzy z Podkarpacia będzie MKS Dąbrowa Górnicza.

Obie drużyny przystąpią do sobotniej potyczki w zupełnie innych nastrojach. MKS Dąbrowa Górnicza w ostatniej kolejce pewnie pokonał AZS Politechnikę Big-Plus Poznań. Dąbrowianie wygrali łatwo, mimo że mają spore problemy z rotacją na pozycji rozgrywającego. Mecz w Sokołem będzie dla gości początkiem serii bardzo trudnych spotkań, które z pewnością pokażą, na co będzie w najbliższym czasie stać podopiecznych Wojciecha Wieczorka. - Teraz czeka nas bardzo trudny wyjazd do Łańcuta. Mam nadzieję, że nasza gra zmierza ku lepszemu. Jestem pozytywnie nastawiony - powiedział po ostatnim spotkaniu Mateusz Dziemba.

PTG Sokół Łańcut po trzech kolejkach ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo, odniesione w meczu we własnej hali. - Jest mniej drużyn, mecze u siebie są szczególnie ważne. Nie można sobie pozwalać na wpadki grając przed własną publicznością - zaznacza Michał Baran, rozgrywający łańcucian.

Po porażce z WKK łańcucianie znów zagrają przed własną publicznością
Po porażce z WKK łańcucianie znów zagrają przed własną publicznością

Trener Kaszowski zbudował w tym sezonie w Łańcucie ciekawą drużynę. Koszykarze Sokoła stawiają przed sobą ambitne cele. - Nigdy nie porównuję zespołów z poprzednich sezonów do obecnego składu, bo to się mija z celem. Uważam, że mamy dużą siłę rażenia z obwodu i jak będziemy zdrowi, to inne zespoły będą musiały się mocno napocić, żeby z nami wygrać - przekonuje były rozgrywający Siarki Tarnobrzeg.

Faworytem sobotniej konfrontacji będą gospodarze. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego na własnym parkiecie są drużyną szczególnie groźną. Dodatkową przewagą gospodarzy będzie duża siła rażenia na obwodzie. Po słabszym początku sezonu w ostatnim meczu z dobrej strony pokazał się Damian Pieloch. Trener Kaszowski dysponuje ponadto duetem bardzo doświadczonych rozgrywających: Łukasz Pacocha-Michał Baran. W obliczu kontuzji Marek Szumełdy-Krzyckiego trener gości ma znacznie ograniczone pole manewru na rozegraniu. Ciekawie będzie pod koszem, gdzie Maciej Maj i Piotr Zieliński zmierzą się z duetem Maciej Klima-Kamil Gawrzydek.

Poprzednie pojedynki obu drużyn pokazują jednak, że goście są w stanie wygrać w Łańcucie. Stało się tak choćby w poprzednim sezonie, gdy grający obecnie w PGE Turowie Jakub Karolak "rozstrzelał" gospodarzy, prowadząc MKS do zwycięstwa.

Spotkanie Sokół Łańcut - MKS Dąbrowa Górnicza odbędzie się w sobotę 19 października o godzinie 17:30 w Łańcucie.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (11)
avatar
adorato
19.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
adorato
19.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No właśnie sobie obiektywny sam wytłumaczyłeś na czym ta dziwność hali polega:)deski, akustyka hali gdzie głos samego spikera tak się niesie że własnego oddechu nie słychać...i nie miałem na my Czytaj całość
uve kolarz
19.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No pewnie wróble wygrają kilkoma oczkami. 
avatar
adorato
18.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kolega obiektywny musi skomentować moją wypowiedź bo by nie żył:) nie grałem ale przez kilka sezonów jeżdżę jako kibic i wiem co mówią zawodnicy.... proste! 
avatar
kibic mksdg
18.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz