- Mamy utalentowany zespół, ale naszym problemem jest fakt, że cały czas zmagamy się z kontuzjami - mówi w rozmowie z naszym portalem Chaisson Allen, który też na początku sezonu leczył uraz. Amerykanin wrócił jednak do gry i prezentuje się całkiem nieźle.
- W pierwszym meczu w ogóle nie grałem, w drugim wróciłem do gry, ale moja dyspozycja była daleka od ideału. W spotkaniu z Asseco mieliśmy po prostu pecha. Chase nie mógł grać, Dawid nabawił się kontuzji. Nie chcę, żeby to była jakaś wymówka, ale jakby nie patrzeć, to miało wpływ na naszą grę i końcowy wynik. Zresztą mamy problemy z trenowaniem pięć na pięć - dodaje Allen.
Amerykanin od tego sezonu reprezentuje barwy Stabill Jeziora Tarnobrzeg. Jak się czuje w nowym miejscu? - Czuję się bardzo dobrze, ludzie są bardzo przyjaźni, nie ma z niczym problemu. Klub jest także dobrze zorganizowany i z każdym dniem ta moja adaptacja wygląda coraz lepiej - podkreśla Allen.
