Waczyński przed meczem: Nie czujemy się gorsi od Anwilu
W hicie 4. kolejki Tauron Basket Ligi Anwil Włocławek zmierzy się z Treflem Sopot. - Nie czujemy się gorsi od Anwilu, przyjechaliśmy tutaj w jasnym celu - po zwycięstwo - zapowiada Adam Waczyński.
Sopocianie przez cały tydzień przygotowywali się do tego spotkania. Nie ukrywają jednak, że czeka ich bardzo trudne zadanie. Zdają sobie sprawę z tego, że w Anwilu jest kilku zawodników, którzy mogą przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W obozie sopockim wymienia się m.in. Dusana Katnicia, Keitha Clantona, czy Deividasa Dulkysa. - Musimy uważać na każdego zawodnika w ekipie Miliji Bogicevicia, bo wszyscy są groźni. Jednakże nie czujemy się gorsi, przyjechaliśmy tutaj w jasnym celu - po zwycięstwo - podkreśla Waczyński.
- Cały tydzień przygotowujemy się psychicznie na tę rywalizację. Mam nadzieję, że od samego początku będziemy gotowi do walki. Przez to, że tylko raz trenujemy w tygodniu to mamy z pewnością więcej czasu, żeby się do meczu przygotować i dokładnie zanalizować grę rywala - dodaje gracz Trefla.
Waczyńskiego czeka ciekawy pojedynek z Michałem Sokołowskim. - Michał z każdym rokiem staje się coraz lepszym zawodnikiem. Będzie to na pewno ciekawe doświadczenie dla mnie i bardzo trudne zadanie do wykonania, żeby go powstrzymać - zaznacza lider Trefla Sopot.
Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.