Po czterech kolejkach Tauron Basket Ligi Asseco Gdynia ma na swoim dwa zwycięstwa. Gracze Davida Dedka pokonali AZS Koszalin oraz Jezioro Tarnobrzeg. Jak na razie wyniki gdyńskiego zespołu są zadowalające i nikt w klubie nie myśli o zmianach. - Cały koncept składu Asseco Gdynia na ten sezon jest taki, żeby młodzi zawodnicy dostali szansę i się ogrywali. Wiadomo, że niektórzy zawodnicy lepiej wykorzystują swoją szansę, a niektórzy gorzej. Mamy takich zawodników, z którymi chcemy pracować dalej. Na pewno nie będzie tak, że po drugiej porażce będziemy robić jakieś zmiany. Wierzymy w swoją pracę. Myślę, że to da dobre efekty - zapowiada trener Asseco Gdynia.
Kilka dni przed rozpoczęciem sezonu do drużyny dołączyli Maksim Kovacević oraz Fedor Dmitriev, którzy z każdym meczem spisują się coraz lepiej. W grudniu zespół wzmocni także Przemysław Frasunkiewicz, który przechodzi rehabilitację kontuzjowanego kolana.
Trener Dedek nie chce na razie mówić o celach drużyny na ten sezon. - Tak naprawdę wszystko zweryfikuje boisko oraz liga. Wygraliśmy z dwoma drużynami, które nie do końca były w formie. Zresztą uważam, że mówienie o celach nie ma sensu, bo tak naprawdę celem jest zbudowanie drużyny, która ma szansę rywalizować z najlepszymi. Zależy nam na tym, żeby rozwijać tych młodych zawodników, bo oni mogą być przyszłością kadry. To jest taki prawdziwy cel naszej drużyny - zaznacza trener Dedek.