Tylko kilka dni absencji Katnicia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Absencja Dusana Katnicia najprawdopodobniej nie potrwa dłużej niż tydzień i to jest jedyna pozytywna wiadomość, po tym jak Anwil Włocławek przegrał w niedzielę z AZS Koszalin.

Wliczając młodego, 17-letniego Bartosza Jankowskiego, aż czterech koszykarzy Anwilu Włocławek korzysta obecnie z pomocy medycznej na skutek kontuzji. W żadnym meczu tego sezonu nie zagrał jeszcze Piotr Pamuła, ostatnie spotkanie z AZS Koszalin opuścił Paul Graham, a właśnie na Pomorzu urazu doznał Dusan Katnić.

Serbski rozgrywający zderzył się pod koniec drugiej kwarty z Arturem Mielczarkiem i wydawało się, że nabawił się kontuzji kolana. Ostatecznie skończyło się "tylko" na stłuczeniu mięśnia czworogłowego uda, choć początkowo uraz wyglądał na poważniejszy - Katnić nie był w stanie sam zejść z parkietu.

Anwil Włocławek w środę zmierzy się z Asseco Gdynia w ramach meczu Pucharu Polski, zaś najbliższy pojedynek ligowy rozegra dopiero w poniedziałek, ze Stelmetem Zielona Góra. Możliwe, że Katnić wystąpi w starciu z mistrzem Polski, choć stuprocentowej gwarancji nie ma.

Niedzielny mecz Serb zakończył na pułapie czterech punktów i asyst.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas

Źródło artykułu:
Czy Dusan Katnić to lider Anwilu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)