Brakowało wiary w umiejętności - komentarze po meczu Anwil Włocławek - Stabill Jezioro Tarnobrzeg

Anwil Włocławek pokonał Stabill Jezioro Tarnobrzeg 81:69. Zawiedziony trener gości, Arkadiusz Papka, powiedział po meczu, że jego zawodnicy zagrali tak fatalnie słabo, jak w pierwszych meczach sezonu.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Arkadiusz Papka (trener Stabill Jeziora Tarnobrzeg): Gratuluję Anwilowi zwycięstwa. Wygrała drużyna, która chciała wygrać ten mecz. Rywale byli bardziej skoncentrowani i zdeterminowani. My zagraliśmy tak jak w pierwszych spotkaniach w lidze - brakowało nam koncentracji, brakowało wiary w umiejętności. Moim zawodnikom mogę podziękować tylko za grę w drugiej połowie, ale to za mało by wygrywać mecze w ekstraklasie.

Milija Bogicević (trener Anwilu Włocławek): Gratuluję swoim zawodnikom walki. To był bardzo ważny mecz dla nas, zagraliśmy z dużą ambicją od samego początku spotkania i szybko wypracowaliśmy sobie wysokie prowadzenie. W trzeciej kwarcie mieliśmy już coraz mniej sił i stąd daliśmy niejako przeciwnikom szansę na honorową porażkę.

Andrew Fitzgerald (Stabill Jezioro Tarnobrzeg): To był ciężki mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. Wyszliśmy na parkiet kompletnie nieprzygotowani do walki i popełnialiśmy bardzo dużo błędów. W drugiej połowie daliśmy z siebie więcej, zaczęliśmy grać razem, była inna energia, ale niestety to za mało by wygrać.

Deividas Dulkys (Anwil Włocławek): Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Wyszliśmy na parkiet ze świadomością, że możemy zagrać dobry basket i tak się stało. To była dla nas, koszykarzy i trenerów, bardzo istotna wygrana. Swoje zrobili gracze pierwszej piątki, ale bardzo dużą energię dodali zawodnicy z ławki. Ogółem, zagraliśmy niezłe spotkanie.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×