Odrobienie straty kosztowało nas zbyt wiele energii - wypowiedzi po meczu Stelmet Zielona Góra - Unicaja Malaga

Unicaja Malaga wygrała czwartkowe spotkanie ze Stelmetem Zielona Góra 84:67. "Odrobienie straty kosztowało nas zbyt wiele energii. Zaczęliśmy się gubić" - komentuje trener Mihailo Uvalin.

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska

Earl Calloway (zawodnik Unicaja Malaga): To był dla nas bardzo trudny mecz. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, później niestety nieco spuściliśmy z tonu. W tym czasie Stelmet zdołał wyjść na prowadzenie. Jednak od drugiej połowy ponownie włączyła się w nas agresywność, szczególnie w obronie, dzięki czemu zagraliśmy jeszcze lepiej i ostatecznie zwyciężyliśmy.

Joan Plaza (trener Unicaja Malaga): Uważam, że powinniście być zadowoleni ze swojego zespołu. Ta drużyna cały czas się rozwija, z każdym meczem jest coraz lepiej. Nikt nie stawiał na Stelmet po pierwszych spotkaniach, a zespół zaskoczył, szczególnie meczem w Pireusie, potem wygraną w Monachium gdzie na ich terenie nikt jeszcze nie zwyciężył. Tę drużynę w przyszłości będzie stać jeszcze na wiele. Przed tym spotkaniem "wbiłem" zawodnikom do głowy, że należy respektować Stelmet pomimo tego pierwszego zwycięstwa w meczu u nas. Zasłużyliśmy na wygraną w tym spotkaniu, bo wygraliśmy trzy z czterech kwart. Oczywiście popełnialiśmy błędy, to nie był mecz idealny, ale ostatecznie jesteśmy zadowoleni.

Mihailo Uvalin  (trener Stelmetu Zielona Góra): Przyznaję, że był to bardzo trudny mecz. O wszystkim zadecydowała ta pierwsza strata w postaci minus trzynastu punktów. Odrobienie jej kosztowało nas z kolei wiele energii. Jednak wiemy, że sami byliśmy sobie winni takiej sytuacji. Popełnialiśmy błędy przez które rywal odskoczył aż za bardzo. Zaczęliśmy się wówczas gubić i nie potrafiliśmy odpowiedzieć na udane akcje rywala. Straciliśmy tym samym rytm gry. Dobiło nas również to, że nie trafiliśmy kilka ważnych rzutów. Taka jest jednak rzeczywistość i realizm w jakim żyjemy. Unicaja jest od nas drużyną lepszą. Ma większy potencjał i musimy się z tym pogodzić.

Przemysław Zamojski (zawodnik Stelmetu Zielona Góra): 
Trener powiedział jakie robiliśmy błędy. Z taką drużyną jak Unicaja gramy szaloną koszykówkę. Trener przestrzegał nas przed tym. Radził byśmy nie dali się wciągnąć w tą szybką grę, a rozgrywali spokojnie pozycyjne akcje. My tego nie robiliśmy dając się właśnie porwać. Kilka złych decyzji spowodowało, że Unicaja odjechała nam w tym spotkaniu. Wiemy nad czym musimy teraz pracować. Cóż, zapominamy o tym meczu, w niedzielę kolejne spotkanie, które chcemy wygrać.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×