Bez liderów nie wygrywasz - relacja z meczu MOSiR PBS Bank KHS Krosno - Astoria Bydgoszcz

Jeśli dwóch najważniejszych zawodników w drużynie zdobywa tylko dwa punkty, to wówczas trudno myśleć o nawiązaniu walki z bardziej renomowanym rywalem.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Bydgoszczanie mając na uwagę fatalne warunki pogodowe w stronę Krosna wyruszyli jeszcze w piątkowy ranek. Ta decyzja się opłaciła, bowiem po trzynastu godzinach podróży koszykarze Astorii dotarli na miejsce. I to była w zasadzie dla nich jedyna dobra wiadomość w ten weekend. Później wszystko działo się w myśl powiedzenia "miłe złego początki", co zresztą widać po końcowym rezultacie.

Natomiast gospodarze po ponad miesięcznej przerwie wrócili na swój parkiet. Jak się później okazało, to dla koszykarzy MOSiR PBS Bank KHS Krosno nie miało żadnego znaczenia, a licznie przybyli kibice od początku spotkania mogli oklaskiwać udane akcje aktualnego lidera tabeli. Bydgoszczanie ani przez chwilę nie byli w stanie odebrać podopiecznym Dusana Radovića zasłużonego zwycięstwa.

Trudno zresztą spodziewać się innego rezultatu, kiedy w bydgoskiej drużynie zawodzi dwóch liderów - Paweł Lewandowski i Mateusz Bierwagen. Najlepszy strzelec poprzednich rozgrywek zdobył tylko dwa punkty, a rozgrywający Astorii w czwartej kwarcie musiał opuścić parkiet, gdyż szybko złapał pięć przewinień i ani razu nie trafił do kosza rywali. Jedynym dobrym promykiem dla gości na przyszłość jest coraz lepsza postawa skrzydłowego Sebastiana Laydycha.

Natomiast wśród MOSiR PBS Bank KHS Krosno wszyscy zawodnicy stanęli na wysokości zadania, a przed byłymi kolegami dobrze zaprezentował się środkowy Wojciech Fraś. Za tydzień aktualnego lidera tabeli czeka znacznie trudniejszy sprawdzian w Kutnie. Natomiast grająca od dłuższego czasu bez ładu, składu i pomysłu Asta wybierze się na mecz do Lublina.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas

MOSiR PBS Bank KHS Krosno - Astoria Bydgoszcz 96:72 (21:11, 26:17, 27:23, 22:21)

MOSiR
: Fraś 15, Grochowski 13, Musijowski 12, Wyka 12, Oczkowicz 9, Adamczewski 8, Malczyk 8, Pisarczyk 7, Salamonik 7, Bogdanowicz 5, Mazur 0.

Astoria
: Laydych 15, Małgorzaciak 13, Robak 12, Szyttenholm 10, Kowalewski 9, Milczyński 9, Barszczyk 2, Bierwagen 2, Obarek 0, Lewandowski 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×