- Mieliśmy zupełnie inne oblicze w tym spotkaniu. Przed samym meczem trener przypominał nam ostatni nasz słaby występ w Zgorzelcu, chcąc wpłynąć na nas mobilizująco. Chcieliśmy zatrzeć złe wrażenie jakie po sobie zostawiliśmy po tamtej klęsce i pokazaliśmy swoje prawdziwe oblicze. Powiększaliśmy wraz z czasem swoją przewagę ostatecznie wygrywając to spotkanie. To cieszy - powiedział po zakończonym meczu z Kotwicą Kołobrzeg, Przemysław Zamojski.
Zawodnik podsumował także mijający właśnie rok podkreślając, iż jest zadowolony z własnej postawy. - Było całkiem udanie, choć przyznaje, że mogło by być jeszcze lepiej. Chcieliśmy wyjść z grupy w Eurolidze, ale i tak nie pokazaliśmy się tam ze złej czy słabej strony. Graliśmy agresywnie, fajnie walczyliśmy. Do tego w kilku spotkaniach zabrakło nam po prostu szczęścia. Myślę, że to był całkiem udany rok dla nas. Teraz patrzymy z optymizmem na kolejny.
Jaki cel założył sobie koszykarz na kolejny 2014 rok? - Obronić mistrzostwo Polski to nasz główny cel. Oby również dopisało w tym wszystkim zdrowie - zakończył.