Przemysław Zamojski: Zatrzeć złe wrażenie po klęsce w Zgorzelcu

Drużyna Stelmetu Zielona Góra wygrała niedzielny mecz z Kotwicą Kołobrzeg. Podopieczni Mihailo Uvalina pokonali ekipę gości 99:72. Jak skomentował te spotkanie Przemysław Zamojski?

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska

- Mieliśmy zupełnie inne oblicze w tym spotkaniu. Przed samym meczem trener przypominał nam ostatni nasz słaby występ w Zgorzelcu, chcąc wpłynąć na nas mobilizująco. Chcieliśmy zatrzeć złe wrażenie jakie po sobie zostawiliśmy po tamtej klęsce i pokazaliśmy swoje prawdziwe oblicze. Powiększaliśmy wraz z czasem swoją przewagę ostatecznie wygrywając to spotkanie. To cieszy - powiedział po zakończonym meczu z Kotwicą Kołobrzeg, Przemysław Zamojski.

Zawodnik podsumował także mijający właśnie rok podkreślając, iż jest zadowolony z własnej postawy. - Było całkiem udanie, choć przyznaje, że mogło by być jeszcze lepiej. Chcieliśmy wyjść z grupy w Eurolidze, ale i tak nie pokazaliśmy się tam ze złej czy słabej strony. Graliśmy agresywnie, fajnie walczyliśmy. Do tego w kilku spotkaniach zabrakło nam po prostu szczęścia. Myślę, że to był całkiem udany rok dla nas. Teraz patrzymy z optymizmem na kolejny.

Jaki cel założył sobie koszykarz na kolejny 2014 rok? - Obronić mistrzostwo Polski to nasz główny cel. Oby również dopisało w tym wszystkim zdrowie - zakończył.
W tym spotkaniu pokazaliśmy swoje prawdziwe oblicze - podkreśla Przemysław Zamojski W tym spotkaniu pokazaliśmy swoje prawdziwe oblicze - podkreśla Przemysław Zamojski
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×