W rozgrywkach Pucharu Europy 2012/2013 podopieczni Mihailo Uvalina niespodziewanie triumfowali w Kazaniu 91:76. Po stronie biało-zielonych świetnie zaprezentował się były gwiazdor drużyny Walter Hodge, który zdobył aż 27 punktów. Portorykańczyka skutecznie wspierali Quinton Hosley (19 oczek) oraz Oliver Stević z 18 oczkami i siedmioma zbiórkami na koncie.
W bieżącym sezonie mistrzowie Polski zmierzyli się z Uniksem Kazań 8 stycznia. Po emocjonującym pojedynku Rosjanie odnieśli zwycięstwo w Zielonej Górze 77:72. W ekipie ze stolicy Tatarstanu najlepiej zaprezentował się wtedy Andrew Goudelock, który zdobył 17 punktów. 13 oczek i siedem zbiórek dodał Chuck Eidson. Najmocniejszymi ogniwami w drużynie Stelmetu byli z kolei Łukasz Koszarek i Vladimir Dragicević (po 14 punktów). 13 oczek przy swoich nazwiskach zapisali Aaron Cel i Christian Eyenga.
W minionej kolejce Pucharu Europy zielonogórzanie niespodziewanie pokonali przed swoją publicznością Valencię Basket 82:77. Wynik ten śmiało można było uznać za sensację, gdyż w pierwszym pojedynku mistrzów Polski z hiszpańską ekipą, biało-zieloni polegli aż 53:90. Uniks z kolei w czwartej kolejce drugiej rundy Pucharu Europy wygrał z Telenetem Ostenda 69:63.
W środę w zespole pod wodzą Mihailo Uvalina zagrają w końcu wszyscy zawodnicy. Powrót rzucających powinien w znaczny sposób poprawić grę drużyny z Winnego Grodu. Brak tych koszykarzy był widoczny podczas ostatniego starcia Stelmetu w Tarnobrzegu (porażka ze Stabill Jeziorem 77:83 w ramach Intermarche Basket Cup).
Faworytem środowego spotkania wydaje się być Uniks. Za rosyjską ekipą przemawia doświadczenie, budżet oraz gra we własnej hali. Stelmet jednak już w tym sezonie udowodnił, że jest w stanie skutecznie rywalizować z uznanymi markami w Europie. - Zagramy przed własną publicznością i bez wątpienia będziemy chcieli pokazać naszą najlepszą koszykówkę - chcemy zagrać wspólnie, dzielić się piłką i wygrać ten mecz. To jeden z najważniejszych pojedynków w tym sezonie, musimy zagrać solidnie w obronie i mądrze w ataku. Spodziewamy się trudnego starcia. Zespół rywali jest bardzo mocny i na pewno będzie chciał wygrać w Kazaniu - powiedział Andrea Trinchieri na łamach oficjalnej strony Pucharu Europy.
Początek spotkania w Kazaniu o godzinie 16 czasu polskiego. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport News.
18:2.