- Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, co oznacza dla nas ta porażka... Ciężko jest powiedzieć coś racjonalnego w tej chwili - mówił zaraz po zakończeniu spotkania trener Gasper Okorn, który był przybity porażką w Starogardzie Gdańskim.
Ta przegrana de facto zredukowała Akademikom szanse gry w pierwszej "szóstce" niemal do zera. Co prawda koszalinianie mają jeden mecz więcej do rozegrania od pozostałych zespołów, ale na ten moment tracą już cztery punkty do ekipy Rosy Radom, która zajmuje szóste miejsce.
- Znacznie oddaliliśmy się od naszego celu, który sobie zakładaliśmy. Jestem bardzo rozczarowany postawą moich zawodników w tym spotkaniu. Nie tak to miało wyglądać - dodawał słoweński opiekun AZS-u Koszalin, który był niezwykle oszczędny w słowach.
W sobotę Akademicy grają z Kotwicą Kołobrzeg i muszą zacząć wygrywać, jeśli marzą o grze w play-offach.