Podopieczni Miodraga Rajkovicia do niedzielnego starcia przystąpią opromienieni zwycięstwem nad Asseco Gdynia 88:76. Dla wicemistrzów Polski była to już szesnasta wygrana w tym sezonie. Zgorzelczanie zajmują na tę chwilę drugie miejsce - Trefl Sopot po porażce ze Śląskiem Wrocław spadł na trzecią lokatę.
- To było po prostu kolejne spotkanie ligowe w Tauron Basket Lidze. Cieszę się, że je wygraliśmy i kontynuujemy dobrą passę. Skupiamy się teraz na lidze VTB, bo tak naprawdę w polskiej lidze wszystko idzie zgodnie z planem. Trzymamy się naszych założeń i z tego bardzo się cieszymy - podkreśla serbski szkoleniowiec PGE Turowa Zgorzelec.
W niedzielę wicemistrzowie Polski zmierzą się w Wilnie z Lietuvosem, który w tej edycji ligi VTB prezentuje się bardzo dobrze. Litewski zespół zajmuje drugie miejsce w grupie A, z kolei PGE Turów plasuje się na ósmej lokacie i do będącego na szóstym miejscu - Enisej Krasnojarsk tracą dwa zwycięstwa.
- Myślami jesteśmy już jednak przy Lietuvosie Rytas Wilno, bo wciąż mamy szansę awansować do play-offów, więc na pewno będziemy walczyć do samego końca. Szanse może nie są za duże, ale postaramy się zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby to osiągnąć - zaznacza trener Miodrag Rajković.
szanse małe ale.....TYLKO TURÓW !!!