Do zakończenia fazy zasadniczej rozgrywek I ligi pozostały już tylko trzy kolejki. W sobotę w Jaworznie zmierzą się drużyny o innych celach, dąbrowianie walczą bowiem o jak najwyższą pozycję przed play-offami, natomiast jaworznian czeka walka o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.
Odmienne cele obu zespołów pozwalają jednoznacznie wskazać faworyta konfrontacji. Czy cokolwiek będzie w stanie zatrzymać Zagłębiaków w drodze do wygranej? Sport bywa nieprzewidywalny i MKS z pewnością nie zlekceważy przeciwnika. Po tym jak w poprzedniej kolejce dąbrowianie pewnie pokonali King Wilki Morskie Szczecin zajęcie przez nich czwartego miejsca przed play-offami jest coraz bardziej realne. Do czwartej pozycji może ich przybliżyć triumf w Jaworznie.
W tym sezonie szczęście nie sprzyja MKS-owi, który boryka się kontuzjami wielu graczy. - Teraz uczymy się grać w wąskim składzie. Ostatnie dwa mecze, w tym zwycięstwo z liderem pokazują, że idziemy w dobrą stronę - mówił dwa tygodnie temu Michał Wołoszyn. Dąbrowianie poszli w dobrą stronę, gdyż ich dyspozycja - mimo ograniczonego składu - rośnie z meczu na mecz. Póki co Zagłębiacy grając w wąskiej rotacji radzą sobie bardzo dobrze, na koncie mają trzy kolejne zwycięstwa.
O tak dobrej serii nie mogą mówić jaworznianie, którzy co prawda mogą pochwalić się trzema wygranymi, ale we własnej hali na przestrzeni całego sezonu. Podopieczni Tomasza Jędrosa ostatni raz mogli cieszyć się ze zwycięstwa dokładnie 26 stycznia, gdy 73:71 pokonali Astorię Bydgoszcz. MCKiS z pewnością jest waleczną drużyną, ale czy ambicja i wola walki wystarczą do pokonania bardziej doświadczonych rywali?
MCKiS Termo Rex S.A. Jaworzno - MKS Dąbrowa Górnicza / sobota, 15 marca br., godzina 20