"Zamoj" i "Hrycan" przez wiele lat reprezentowali bowiem barwy gdyńskiego klubu. Teraz są jednak zawodnikami Stelmetu Zielona Góra i w sobotę postarają się, by to właśnie biało-zieloni wygrali mecz w Gdyni. - Spotkanie z Asseco w Zielonej Górze było bardzo ciężkie, jeden niecelny rzut z dystansu zadecydował, że to my wygraliśmy. To już historia. Trójmiasto to bardzo trudny teren, a Asseco to drużyna, która mocno zacieśnia pole gry, ciężko o penetracje, więc w tym meczu będziemy musieli być bardzo skuteczni z obwodu - ocenił Przemysław Zamojski w rozmowie z Radiem Zielona Góra.
Zdaniem Adama Hrycaniuka, zielonogórzanie do sobotniego starcia muszą podejść maksymalnie skoncentrowani i gotowi na agresywną walkę od pierwszych minut. - Asseco już nie w jednym meczu udowodniło, że to dobry i solidny zespół. Zdarzało im się przegrać z mocniejszą i słabszą drużyną, ale grają na swoim terenie i musimy się wszystkiego spodziewać. Musimy zagrać tak, jak w Starogardzie Gdańskim, a nie jak w Koszalinie - od początku, przez cały mecz, grać agresywnie - powiedział środkowy Stelmetu Zielona Góra.
Początek pojedynku w Gdyni o godzinie 18:00.
źródło: Radio Zielona Góra