Reprezentant Polski w pojedynku z mistrzami Polski zapisał przy swoim nazwisku 20 punktów przy niezłej skuteczności rzutów z gry. Triumf w Winnym Grodzie sprawił, że PGE Turów Zgorzelec zajął pierwsze miejsce w tabeli przed rundą "szóstek". - Cieszymy się, że wygraliśmy te spotkanie, ale tak naprawdę to jest tylko jeden mecz, który kończy pierwszą rundę. Dopiero teraz zaczyna się najważniejsza część sezonu, najważniejsze pojedynki są przed nami i na nich będziemy musieli się skupić - powiedział Damian Kulig.
Mimo 11 wygranej z rzędu zgorzeleckiej ekipy, środkowy czarno-zielonych uważa, że podopieczni Miodraga Rajkovicia wciąż muszą popełniają sporo błędów na parkiecie. - Cieszymy się z faktu, że utrzymujemy dobrą postawę w tym sezonie w Tauron Basket Lidze, wygrywamy mecz za meczem. W naszej grze jest na pewno dużo mankamentów do poprawy, bo z każdym spotkaniem tracimy bardzo dużo punktów i nad tym musimy popracować - dodał Damian Kulig.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]
