Piątka 24. kolejki Tauron Basket Ligi

Łukasz Koszarek (Stelmet Zielona Góra) [5] - 39 min, 24 pkt, 9 as

Wielki mecz reprezentacyjnego rozgrywającego. W pierwszej połowie zdobył tylko cztery punkty, lecz w decydujących fragmentach był nieoceniony. W dogrywce trafił dwie trójki i asystował Vladimirowi Dragicevicowi w zwycięskich punktach na 50 sekund przed końcem spotkania. "Koszar" zapisał na swoim koncie 24 punkty i dziewięć asyst.[nextpage]Robert Skibniewski (WKS Śląsk Wrocław) [1] - 50 min, 20 pkt, 11 zb, 7 as

Choć "Skiba" podobnie jak "Koszar" jest nominalnym rozgrywającym, to nie mogliśmy nie umieścić doświadczonego rozgrywającego w naszym podsumowaniu. 31-letni playmaker zagrał 50(!) minut w meczu przeciwko Polpharmie Starogard Gdański, notując 20 punktów, 11 zbiórek, siedem asyst, dwa przechwyty oraz blok. Bez wątpienia to jeden z najbardziej wszechstronnych występów w tym sezonie![nextpage]Mateusz Kostrzewski (Anwil Włocławek) [1] - 19 min, 14 pkt, 5 zb

Skrzydłowy Anwilu nie zawodzi w ważnych spotkaniach. Przed tygodniem Kostrzewski zaaplikował mistrzom Polski 15 punktów, tym razem zapisał na swoim koncie oczko mniej w zwycięskiej batalii przeciwko Enerdze Czarnym. 24-latek w decydującej czwartej kwarcie zdobył dla włocławian pięć punktów. [nextpage]Danilo Mijatović (Anwil Włocławek) [1] - 36 min, 19 pkt, 9 zb

Serbski skrzydłowy Anwilu rozegrał najlepsze spotkanie w bieżących rozgrywkach. Mimo, że mecz rozpoczął na ławce rezerwowych to na swoim koncie zapisał 19 punktów i dziewięć zbiórek, walnie przyczyniając się do cennej wygranej Rottweilerów nad Energą Czarnymi Słupsk. [nextpage]Vladimir Dragicević (Stelmet Zielona Góra) [4] - 33 min, 24 pkt (10/14 z gry), 6 zb

Drugi z bohaterów Stelmetu z niesamowitego meczu w Sopocie. "Vlado" w trzeciej kwarcie pociągnął zespół, który zaczął odrabiać straty a w czwartej kwarcie i dogrywce trafiał najważniejsze rzut. Bałkański podkoszowy uzbierał 24 punkty (10/14 z gry) oraz miał sześć zbiórek.

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!