Cała sytuacja jest jakby trochę z pograniczu deja vu. Włodarze Lietuvosu Rytas Wilno zwolnili już w tym sezonie z funkcji pierwszego trenera Dirka Bauermanna, zaś w poniedziałek to samo uczynili z Aco Petroviem. Chorwacki szkoleniowiec musiał rozstać się z klubem po porażce w finale Pucharu Litwy z ekipą Tonybet Preny.
Tym samym, szansę dokończenia sezonu otrzymał doskonale znany w Polsce Dainius Adomaitis. I jest to już druga taka okazja byłego trenera Energi Czarnych Słupsk i Anwilu Włocławek.
Po zwolnieniu Bauermanna (ze względu na bilans 1-7 w Eurolidze) Adomaitis został tymczasowym trenerem na kilka tygodni, ale po kilku meczach włodarze klubu uznali, że na samodzielną pracę jeszcze dla niego za wcześnie. W obecnych warunkach, dwa miesiące przed zakończeniem sezonu, nie zamierzają jednak eksperymentować z kolejnym trenerem i Adomaitis dokończy obecne rozgrywki jako główny szkoleniowiec Lietuvosu Rytas.
A jeśli wygra mistrzostwo? Kto wie, czy wówczas nie zostanie trenerem wileńskiej drużyny na dłużej...
[b][url=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/url][/b]