Katarzynki postawiły się wiślaczkom - relacja z meczu Energa Toruń - Wisła Can-Pack Kraków

Koszykarki Energi Toruń postawiły rywalkom twarde warunki gry, ale ostatecznie przegrały we własnej hali z Wisłą Can-Pack Kraków. Krakowianki są już pewne występu w finale Tauron Basket Ligi Kobiet.

Niedzielne spotkanie, w odróżnieniu od meczów rozegranych w Krakowie było bardzo wyrównane. Koszykarki Energa Toruń toczyły zaciętą walkę z faworyzowanym rywalem przez całe 40 minut. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie wypracowała większej przewagi niż kilka "oczek". Co więcej, przez większość czasu na prowadzeniu były gospodynie. Jednak w końcówce drugiej kwarty lepsze były zawodniczki Wisła Can Pack Kraków i to one schodziły do szatni prowadząc 31:28.

- Dziewczyny trochę powalczyły i pokazały inny charakter niż w Krakowie. Cieszę się, że przegraliśmy tylko trzynastoma punktami. To był dobry mecz dla nas, aby przygotować się na następne spotkania - stwierdził na pomeczowej konferencji trener Elmedin Omanić.

Po przerwie krakowianki zdobyły osiem "oczek" z rzędu. Dzięki staraniom Katarzynek przed ostatnią kwartą na tablicy wyników widniało 40:48 dla gości. Mimo wielu starań Energa Toruń nie wygrała już tego meczu. Krakowianki pilnowały już wypracowanej około dziesięciopunktowej przewagi i nie oddały jej do końca meczu. Co więcej, Weronika Idczak musiała opuścić boisko z powodu przekroczenia limitu przewinień. Ostatecznie Katarzynki przegrały we własnej hali 48:61. Natomiast Wisła Can-Pack Kraków zapewniła sobie awans do finału TBLK i teraz czeka na rywala w walce o złoto. 
-

Teraz naprawdę nie liczy się jak się gra, tylko czy się wygrywa czy się przegrywa. Te trzy zwycięstwa były dla nas bardzo istotne, aby mieć czas na przygotowanie i podleczenie się po długim sezonie. Po wielu meczach jest trochę tych urazów, więc mamy czas aby się zregenerować i dobrze przygotować na finał - powiedziała po zakończeniu spotkania Justyna Żurowska.
Energa Toruń – Wisła Can-Pack Kraków 48:61 (13:15, 15:16, 12:17, 8:13)


Energa:
A. Williams 15, J. Velinovic 13, W. Idczak 12, L. Dixon 4, S. Dosty 4, M. Wieczyńska 0, P. Gulak-Lipka 0, K. Darnikowska 0.
Wisła: J. Lavender 15, J. Żurowska 13, D. McCray 7, K. Krężel 6, A. Quigley 6, A. Szott-Hejmej 5, Zane Tamane 4, C. Ouvina 3, P. Pawlak 2, A. Skobel 0.

Stan rywalizacji: 3:0 dla Wisły Can-Pack Kraków (krakowski zespół awansował do finału Tauron Basket Ligi Kobiet)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (1)
avatar
Adam Cech
6.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Katarzynki-podziękowania za to co zrobiłyście w tak niewielkim składzie osobowym !!!!