Craig Brackins na tę chwilę nie trenuje z zespołem - ćwiczy na siłowni z trenerem przygotowania motorycznego Colem Hairstonem. Amerykanin zmaga się z zapaleniem wiązadła. Przerwa w przypadku takich urazów to około dziesięciu dni - maksymalnie do dwóch tygodni.
Brackinsa zabraknie w niedzielnym spotkanie przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec. Będzie to dla niego trzecie z rzędu, które zobaczy z perspektywy trybun. Trener Mihailo Uvalin będzie do dyspozycji trzech podkoszowych - Vladimira Dragicevicia, Adama Hrycaniuka oraz Aarona Cela.
Amerykanin obecnie odpoczywa, tak aby być gotowym do najważniejszych meczów w tym sezonie - w play-offach. Po powrocie na boisko gracz będzie grał w specjalnym stabilizatorze.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]
nakupil odżywek widac ze szykuje sie na play offy