Niegroźna kontuzja Craiga Brackinsa, ale z PGE Turowem nie zagra

Za około dziesięciu dni do treningów z drużyną ma wrócić Craig Brackins. Amerykanin ma problemy z wiązadłem, ale uraz nie jest tak groźny, jak się na początku wydawało.

Craig Brackins na tę chwilę nie trenuje z zespołem - ćwiczy na siłowni z trenerem przygotowania motorycznego Colem Hairstonem. Amerykanin zmaga się z zapaleniem wiązadła. Przerwa w przypadku takich urazów to około dziesięciu dni - maksymalnie do dwóch tygodni.

Brackinsa zabraknie w niedzielnym spotkanie przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec. Będzie to dla niego trzecie z rzędu, które zobaczy z perspektywy trybun. Trener Mihailo Uvalin będzie do dyspozycji trzech podkoszowych - Vladimira Dragicevicia, Adama Hrycaniuka oraz Aarona Cela.

Amerykanin obecnie odpoczywa, tak aby być gotowym do najważniejszych meczów w tym sezonie - w play-offach. Po powrocie na boisko gracz będzie grał w specjalnym stabilizatorze.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Komentarze (4)
avatar
Stanislas
13.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
w tytule powinno być "za około dziesięć dni", deklinacja się kłania. A Brackins jak uszykuje formę, niech "za dziesięciu".... 
avatar
BARTOLI
13.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
ostatnio widzialem CREIGA w sklepie
nakupil odżywek widac ze szykuje sie na play offy