Stabill Jezioro przegrał po dogrywce na własnym parkiecie z AZS Koszalin. Ekipa z Podkarpacia w ostatnich sekundach dodatkowego czasu gry miała piłkę, ale nie wykończyła akcji tak, jak było to zaplanowane. - Trochę inaczej ta akcja miała wyglądać, ale rywal od razu sfaulował i przez to wiedział, co chcemy zagrać. Nasz trener nie miał już możliwości wzięcia czasu i zmiany zagrywki. Musieliśmy improwizować - powiedział kapitan Jeziorowców Marcin Nowakowski.
Przegrana z Akademikami była dla Jeziora już 24. w sezonie. Mimo wszystko w wielu z tych nieudanych gier koszykarze z Podkarpacia pokazali się z dobrej strony, nie raz do szczęścia brakowało bardzo niewiele. - Ja już tego słuchać nie mogę, że znowu przegrywamy. Nie wiem co powiedzieć. Ciężko nam znosić te porażki. To końcówka sezonu dla nas. Walczymy i gramy do końca. Oddajemy całe serce, ale nie do końca wychodzi nam gra - dodał.
W potyczce z AZS koszykarze z Tarnobrzega w końcu zaczęli trafiać za trzy punkty, pojawiło się znacznie więcej dograń, które otwierały drogę do kosza. Zabrakło jednak zbiórek, które chyba okazały się kluczem do zwycięstwa drużyny z Pomorza. - Czegoś zabrakło. AZS był ewidentnie do pokonania. W końcówce prowadziliśmy już dziewięcioma oczkami, ale straciliśmy tę przewagę i goście doprowadzili do dogrywki. Wystarczyło dograć to, co mieliśmy i to my cieszylibyśmy się z wygranej. Taki jest sport. Trzeba pogratulować rywalom - kontynuował.
Akademicy zagrali w sobotnim pojedynku bez klasycznego rozgrywającego, bowiem Krzysztof Szubarga nabawił się lekkiego urazu. Mimo tego gracze z Podkarpacia nie wykorzystali takiego prezentu od losu. Do końca rozgrywek pozostały im jeszcze dwa mecze, które będą chcieli wygrać. - AZS ma mądrego trenera i jakoś sobie z tym poradzili. Trudno się mówi. Bardzo nam zależy, żeby jeszcze coś wygrać. Musimy to zrobić dla kibiców. Przez cały sezon nie dajemy im powodów do dumy i zadowolenia. Będziemy walczyć do końca o wygrane, bo chcemy godnie pożegnać się z tarnobrzeską publicznością. Ludzie w Tarnobrzegu są warci oglądania zwycięstw, a nie tylko gry w koszykówkę - zakończył Marcin Nowakowski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Kolejna porażka Jeziora. "Oddajemy całe serce, ale nam nie wychodzi"
Stabill Jezioro Tarnobrzeg przegrał kolejny ligowy mecz. Tym razem po dogrywce lepsi okazali się koszykarze z Koszalina. To fatalny sezon dla ekipy z Podkarpacia.
Źródło artykułu: