W pierwszej kwarcie meczu Stelmet Zielona Góra - Trefl Sopot, na parkiet groźnie upadł Aaron Cel. Po tym incydencie, skrzydłowy mistrzów Polski nie pojawił się już w grze. Gracz udał się do szpitala na prześwietlenie. Badania wykazały, że staw skokowy jest mocno skręcony, co umożliwia występy skrzydłowemu w dwóch ostatnich meczach w "szóstkach".
- Aaron źle stanął w sobotnim spotkaniu i niestety nabawił się kontuzji. Jego występ w dwóch ostatnich meczach jest raczej wykluczony. Zresztą nie ma sensu ryzykować, bo najważniejsze są play-offy. Jestem przekonany, że Aaron będzie zdrowy na play-offy - podkreśla Cole Hairston, trener przygotowania motorycznego.
W autobusie na mecz z Energą Czarnymi Słupsk znalazł się z kolei Craig Brackins, który w poniedziałek wrócił do treningów z drużyną. - Z jego zdrowiem jest coraz lepiej. Zobaczymy, jak jego kolano zareaguje na warunki meczowe - zaznacza Haiston.