- Nie potrafiliśmy się przeciwstawić ekipie Stelmetu. Oni rozegrali naprawdę dobre zawody. Na dodatek nie trafialiśmy rzutów z otwartych pozycji i to zaważyło o naszej porażce - komentuje A.J. Walton, gracz Asseco Gdynia, który w pierwszym spotkaniu miał olbrzymie problemy ze skutecznością. Amerykanin trafił zaledwie cztery z czternastu oddanych rzutów. Miał w dodatku tylko trzy asysty i zbiórki.
[ad=rectangle]
- Muszę zaprezentować się znacznie lepiej. Muszę być liderem zespołu, tak jak to było podczas całego sezonu. Moim zadaniem jest to, żeby kreować kolegom lepsze pozycje do rzutu - dodaje A.J. Walton, amerykański rozgrywający Asseco Gdynia.
W gdyńskiej ekipie bardzo szwankowała skuteczność rzutów za trzy. Goście trafili zaledwie dwa z trzynastu oddanych rzutów. Jeśli marzą o nawiązaniu walki z rywalem, to muszą poprawić ten element. - Zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że rzut za trzy to ważny element gry naszej gry. Jeśli poprawimy skuteczność, to mecz może stać znacznie bardziej wyrównany - zaznacza Walton.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00 w Zielonej Górze.