A.J. Walton: Muszę lepiej prowadzic zespół

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Asseco Gdynia w pierwszym meczu doznało bolesnej porażki ze Stelmetem Zielona Góra. W drugim spotkaniu gracze z Trójmiasta chcą się zrehabilitować za wysoką przegraną.

- Nie potrafiliśmy się przeciwstawić ekipie Stelmetu. Oni rozegrali naprawdę dobre zawody. Na dodatek nie trafialiśmy rzutów z otwartych pozycji i to zaważyło o naszej porażce - komentuje A.J. Walton, gracz Asseco Gdynia, który w pierwszym spotkaniu miał olbrzymie problemy ze skutecznością. Amerykanin trafił zaledwie cztery z czternastu oddanych rzutów. Miał w dodatku tylko trzy asysty i zbiórki.

[ad=rectangle]

- Muszę zaprezentować się znacznie lepiej. Muszę być liderem zespołu, tak jak to było podczas całego sezonu. Moim zadaniem jest to, żeby kreować kolegom lepsze pozycje do rzutu - dodaje A.J. Walton, amerykański rozgrywający Asseco Gdynia.

W gdyńskiej ekipie bardzo szwankowała skuteczność rzutów za trzy. Goście trafili zaledwie dwa z trzynastu oddanych rzutów. Jeśli marzą o nawiązaniu walki z rywalem, to muszą poprawić ten element. - Zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że rzut za trzy to ważny element gry naszej gry. Jeśli poprawimy skuteczność, to mecz może stać znacznie bardziej wyrównany - zaznacza Walton.

Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00 w Zielonej Górze.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Czy Stelmet znów pokona Asseco Gdynia?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
SARIM
4.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1-1  
avatar
zielony pagórek
4.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj zmiana taktyki widoczna gołym okiem. Walton stoi, a reszta się rusza, no i granie na wysokich pod kosz daje w tej chwili przewagę 5 w połowie 2 kw  
avatar
BARTOLI
4.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
rozgrywajacy bez rzutu za 3 w obecnej koszykówce to jak pilkarz bez nogi :) 2-0 dzis  
avatar
spidermarx
4.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zderzenie waltona z wcale nie najmocniejsza obrona stelmetu wypadlo tragicznie dla malego rozgrywajacego.wiecej pokory by sie przydalo w jego wypowiedziach.mam nadzieje ze nasi stlamsza go pono Czytaj całość
avatar
Tomyy
4.05.2014
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Trzeba przyznać, ze Eyenga wykonał kawał dobrej roboty w meczu nr 1. Siedział na Waltonie już na połowie przeciwnika, a Walton nie miał asyst i tylko 2 pkt. w 1. połowie. Dzisiaj jeśli utrzymaj Czytaj całość