Niesamowity mecz w Kutnie! - relacja z meczu Polfarmex Kutno - WKK Wrocław
Kolejna część gry rozpoczęła się od wymiany ciosów z obu stron. W niedzielnym starciu emocji było zdecydowanie więcej niż w sobotnim. Pojedynek był bardzo wyrównany i żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Znakomity mecz rozgrywał Rafał Niesobski, który był motorem napędowym beniaminka z Wrocławia. Głównie dzięki jego świetnej postawie, przyjezdni przed ostatnią odsłoną prowadzili jednym punktem.
Dosyć niespodziewanie inicjatywę w czwartej kwarcie przejęli zawodnicy Pawła Turkiewicza. Mimo iż miejscowi nie zamierzali składać broni, to rozpędzona drużyna z Wrocławia prezentowała się bardzo dobrze. Po efektownym rzucie zza linii 6,75m, beniaminek prowadził 75:70 i był bliski triumfu w niedzielnym spotkaniu. Końcówka meczu w Kutnie okazała jednak bardziej emocjonująca niż nie jeden film Alfreda Hitchcock'a. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali koszykarze Polfarmexu, którzy potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, aby awansować do TBL.
Polfarmex Kutno - WKK ProBiotics Wrocław 81:79 (26:23, 22:26, 17:17, 16:13)
Polfarmex: Jakóbczyk 20, Pabian 19, Mazur 16, Dłuski 14, Kulon 6, Glabas 3, Rduch 3, Garbacz 0, Sikora 0.
WKK: Niesobski 27, B. Diduszko 21, Szpyrka 9, Ł. Diduszko 7, Tojan 6, Kolowca 5, Grzeliński 2, Koelner 2.
Stan rywalizacji: 2:0 dla Polfarmexu
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Polfarmex Kutno bliżej gry w TBL! - relacja z meczu Polfarmex Kutno - WKK Wrocław