Adam Waczyński: W głowie miałem mecz Anwilu z Rosą
Adam Waczyński był jednym z bohaterów Trefla Sopot w starciu z Energą Czarnymi Słupsk. - To wielki sukces naszego zespołu - twierdzi lider ekipy z Trójmiasta.
- W końcówce meczu myślałem o meczu Anwilu Włocławek z Rosą Radom, kiedy zespół z Włocławka również odrobił dużą stratę do Rosy. Mecz ostatecznie przegrał, ale ja cały czas miałem w głowie to, że nam może się udać. Zrealizowaliśmy to, mimo że nieco późno zaczęliśmy grać naszą koszykówkę - komentował gracz Trefla Sopot.
W czwartek ekipa z Trójmiasta zmierzy się ze Stelmetem Zielona Góra w półfinale. - Wszyscy zasłużyliśmy na to, by awansować do półfinału. Przez całe spotkanie dawaliśmy z siebie wszystko. Przez trzy kwarty mało co nam wychodziło, zarówno w obronie, jak i w ataku. Jednak do końca wierzyliśmy w sukces i jak widać, wiara potrafi czynić cuda - zaznaczał Waczyński.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Nigdy wcześniej czegoś podobnego nie przeżyłem - wywiad z Michałem Michalakiem, graczem Trefla Sopot