Bogusław Leśnodorski: Warszawa potrzebuje hali z prawdziwego zdarzenia

 / Bogusław Leśnodorski
/ Bogusław Leśnodorski

W czwartek oficjalnie poinformowano, że koszykarska Legia staje się spółką akcyjną. Jest to milowy krok w stronę odbudowy potęgi, która w latach 50. i 60. święciła wielkie triumfy.

- Chcemy, żeby Legia była potęgą nie tylko piłkarską. Udało się ostatnio zrobić kolejny krok w tym kierunku. Mowa o koszykarzach, którzy awansowali do pierwszej ligi. Pewne wymogi prawne, jak i organizacyjne spowodowały jednak, że musieliśmy nieco przeformatować całe przedsięwzięcie. W związku z tym we wtorek udało nam się założyć spółkę akcyjną, w której Legia Warszawa ma 33 procent udziałów. Liczymy na to, że w kolejnych latach ta sekcja będzie odnosić kolejne triumfy. Będziemy dokładali wszelkich starań, by ta drużyna rozwijała się i osiągała coraz lepsze wyniki - mówił na konferencji prasowej Bogusław Leśnodorski, prezes piłkarskiej Legii Warszawa, który został także przewodniczącym rady nadzorczej w nowo powstałej spółce.

[ad=rectangle]

Drugim akcjonariuszem w spółce jest stowarzyszenie "Zieloni Kanonierzy", które kilka lat temu podjęło się odbudowy koszykarskiej Legii. Prezes Leśnodorski docenił wkład tych osób. - Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ci ludzie pracowali społecznie. To jest ich zasługa, że możemy teraz tutaj siedzieć. To wielki sukces. Nie było łatwo, należy im się szacunek - dodawał prezes Legii.

Prezes spółki został Robert Chabelski, który był asystentem Piotra Bakuna w poprzednim sezonie. - Ja, jako wieloletni legionistą, jestem niezwykle dumny, że możemy powołać do życia nową spółkę. Powołaliśmy coś nowego, co mam nadzieję pozwoli odrodzić naszą potęgę. Małymi kroczkami zmierzamy do tego celu od czterech lat - zaznaczał Chabelski, który podkreślał jednocześnie, że przed nową spółką stoi wiele problemów do rozwiązania.

- Przed nami dużo pracy, kłopotów, z którymi będziemy musieli się zmierzyć - mówił prezes koszykarskiej Legii Warszawa.

Jednym z takich problemów jest hala, w której mają grać w nowym sezonie koszykarze Legii Warszawa. Obiekt na Bemowie nie spełnia w tej chwili wymogów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, z kolei gra na Torwarze jest kosztowna.

Koszykarska Legia zaczyna się odradzać
Koszykarska Legia zaczyna się odradzać

- Udział miasta w tym projekcie jest bardzo ważny. Mam wrażenie, że przedstawiciele miasta są świadomi, żeby sport drużynowy w Polsce zaistniał, to musi zaistnieć współpraca wielu organów. Rozmowy wyglądają bardzo dobrze i wydaje mi się, że docelowo ta drużyna będzie rozgrywać swoje mecze na Torwarze - mówił prezes Leśnodorski.

- Koszykarska Legia potrzebuje nowej hali, której w tej chwili Warszawa nie ma. Warszawa jest chyba jedynym dużym miastem, w której nie ma hali z porządnego zdarzenia. My tego na siebie nie weźmiemy, nie stać nas - zaznaczał prezes Legii Warszawa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (3)
ktoś06
16.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlaczego miasto ma wspomóc Legie? Przez wiele lat nic nie zrobiło przy zabiegach Polonii.. czy Legia ze swoimi pseudo-kibicami jest wazniejsza? Czy jakiś prezes pilkarzykow jest autorytetem? Cz Czytaj całość
barakuda
16.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hala halą ale o tym co zwojuje Legia w I lidze zadecyduje jej budżet. Może będzie spory bo wróble ćwierkają, że Legia powoli rozgląda się po Klubach szukając wzmocnień. Jeden bardzo stary wróbe Czytaj całość
avatar
99kerob
16.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba pierwszy raz zgadzam się z Leśnodorskim ;). Warszawa bardzo potrzebuje nowej, funkcjonalnej hali (podobnie jak porządnego stadionu lekkoatletycznego) - kpiną jest, żeby stolica kraju miał Czytaj całość