Wikana Start SA Lublin w sobotę zakończyła rozgrywki w 1.lidze. Podopieczni Dominika Derwisza zajęli ostatecznie czwarte miejsce - przegrywając w "małym" finale z MOSiRem PBS Bank KHS Krosno. Końcowy wynik przyjęto jednak w Lublinie z zadowoleniem.
[ad=rectangle]
- Myślę, że obecny sezon dla mnie jak i dla drużyny można uznać za udany. Wiele osób twierdziło przed startem rozgrywek, że nie dostaniemy się do playo-ff. Myślę że 4. miejsce to dobry wynik, dobra promocja dla miasta i klubu. Do końca walczyliśmy z WKK o finał, ale niestety się nie udało - zaznacza Patryk Pełka, jeden z ważniejszych zawodników w ekipie Dominika Derwisza. Były gracz Startu Gdynia notował średnio w tym sezonie 9,4 punktu oraz 6,9 zbiórki.
W ostatnią środę działacze Wikany Start SA Lublin poinformowali, że przyjęli zaproszenie od Polskiej Ligi Koszykówki i w przyszłym sezonie będą występować w Tauron Basket Lidze.
- Ucieszyłem się, gdyż takie miasto jak Lublin potrzebuje drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej. Im dłużej trwał sezon, tym nasze mecze cieszyły się co raz większą popularnością. Kibice wypełniali salę po brzegi i wspierali nas głośnym dopingiem - przyznaje Pełka, który jak na razie nie wie, czy zostanie na przyszły sezon w Lublinie.
- Na chwilę obecną dostałem sygnał od działaczy, że są zainteresowani tym, żebym został w Lublinie na następny sezon. Aczkolwiek dopiero co zakończyły się rozgrywki i w tej chwili trudno jest mi powiedzieć, co będzie za kilka miesięcy. Na pewno przeanalizuję wszystkie możliwe oferty i wybiorę tę, która będzie dla mnie najlepsza - podkreśla zawodnik.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]