Darius Maskoliunas: Jestem wdzięczny chłopakom za cały rok pracy

Darius Maskoliunas poprowadził drużynę Trefla Sopot do sporego sukcesu. Zespół z Trójmiasta po pokonaniu Rosy Radom wywalczył brązowy medal TBL.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Przed sezonem mało kto stawiał na zespół Trefla Sopot. Mówiło się, że osiągnięcie półfinału będzie wielkim osiągnięciem zespołu z Trójmiasta, dla którego ten sezon jest etapem przejściowym. Działacze postawili na restrukturyzację klubu. Aczkolwiek udało się także za mniejsze pieniądze zbudować prawdziwą drużynę, którą dawała z siebie wszystko na parkiecie. Trefl potrafił uprzykrzyć życie najlepszym - wygrał m.in. Superpuchar Polski w Zielonej Górze.
W środę po dość łatwym spotkaniu sopocianie pokonali w Hali Stulecia Rosę Radom, wywalczając brązowe medale.

- Jestem bardzo zadowolony z chłopaków i z całego sezonu. Jestem im bardzo wdzięczny za cały rok pracy, którą wykonali u mnie na treningach i zachowywali się profesjonalnie przez cały sezon - mówił na konferencji prasowej Darius Maskoliunas, szkoleniowiec Trefla Sopot, który jest wielkim wygranym tego sezonu. Litwin przez całe rozgrywki pracował z tym samym składem (dokooptowano jedynie Simasa Buterleviciusa), nie narzekał na złą sytuację klubu. Pracował, próbował usprawniać grę zespołu.

- Udało się stworzyć dobrą atmosferę przez całe rozgrywki i to był duży atut, który pozwolił wywalczyć brązowy medal i zaliczyć rozgrywki do udanych - dodawał Maskoliunas, który nie chciał już analizować tego spotkania.

- Nie ma co analizować meczu na koniec ligi. Ważny jest brązowy medal - zakończył Maskoliunas.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Trefl Sopot zdobył brązowy medal!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×