Jak donosi CBSSports.com największa gwiazda Chicago Bulls, Derrick Rose, który stracił praktycznie cały sezon z powodu kontuzji trenuje już na pełnych obrotach i wygląda "jak stary dobry Derrick Rose".
[ad=rectangle]
Bulls są zadowoleni z takiego obrotu spraw, ponieważ znów mogą skupić się na drafcie oraz trzymaniu ręki na pulsie przy możliwym ściągnięciu do zespołu, którejś z gwiazd ze statusem wolnego agenta. Najważniejszą wiadomością jest jednak fakt, że Rose numer jeden ich układanki wrócił do pełniej sprawności.
Rose codziennie, bez żadnych ograniczeń gra 5 na 5 i według jednego ze świadków wygląda jak stary dobry Rose. Przyszłość Byków uzależniona jest od gry ich lidera i klub zrobi wszystko żeby zapewnić mu jak najlepsze warunki do powrotu.
To bardzo dobra wiadomość dla zespołu z Wietrznego Miasta, ponieważ będą mogli zacząć wprowadzać w życie wizję związaną z zakontraktowaniem wolnego agenta. Dodatkowo fakt, że Rose trenuje na pełnych obrotach ucina obawy, co do występu zawodnika na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Hiszpanii.
Bulls są w całości uzależnieni od Rose'a, który jest ich największą gwiazdą i w dalszym ciągu wiążą z nim duże plany. Gdyby dalej ciągnęły się problemy z jego rehabilitacją, jak to miało miejsce po kontuzji ACL kiedy przekładano datę jego powrotu znacznie utrudniłoby to sytuację Byków. Rose jest już w stanie pokazać w grze 5 na 5 pełną gamę swoich możliwości i wygląda na to, że po kontuzji nie ma już śladu.
Teraz Chicago może odetchnąć i skupić się na wcielaniu planu związanego ze sprowadzeniem do drużyny Carmelo Anthony'ego i Arrona Afflalo.