MKS Dąbrowa Górnicza dopina formalności i negocjuje z zawodnikami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

MKS Dąbrowa załatwia już ostatnie formalności przed debiutem w TBL. Działacze klubu mają nadzieję, że pokażą się w ekstraklasie z jak najlepszej strony.

W tym artykule dowiesz się o:

MKS Dąbrowa Górnicza czeka na debiut w TBL. Działacze klubu pracują w pocie czoła żeby do 15 lipca mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Klub chce zacząć pisać nowy rozdział w historii dąbrowskiej koszykówki. [ad=rectangle] - Pozostały nam ostatnie tematy formalne i finansowe. Dotyczą one także rozmów z potencjalnymi sponsorami i dostosowania struktur klubu do wymogów Polskiej Ligi Koszykówki - mówi Rafał Podgórski, członek zarządu MKS Dąbrowa Górnicza.

Klub przechodzi reorganizację, aby dostosować potrzeby do standardów TBL. Przed działaczami w dalszym ciągu dużo pracy, ale są oni optymistycznie nastawieni do gry w ekstraklasie. - Musimy dostosować się do wymogów ekstraklasy, a to oznacza reorganizację. Zatrudniliśmy już menedżera do spraw mediów, który będzie odpowiadał ze kwestie medialne na miejscu, a także współpracował w tym zakresie z PLK. Ale to nie koniec zmian. Klub zgłoszony do PLK musi posiadać generalnego menedżera, kierownika drużyny, menedżera ds. marketingu. Przed nami sporo pracy w tym zakresie - dodaje Podgórski.

Czy klub z Dąbrowy szybko zaaklimatyzuje się w TBL?
Czy klub z Dąbrowy szybko zaaklimatyzuje się w TBL?

Klub pracuje także nad podpisaniem kolejnych umów z zawodnikami, którzy będą występować w drużynie z Zagłębia Dąbrowskiego. - Rozmowy są już dość zaawansowane. W kręgu naszych zainteresowań jest kilku zawodników. Zbieramy informacje i prowadzimy negocjacje. Weryfikujemy wymagania finansowe graczy, rozmawiamy ze sztabem trenerskim. Wszelkie decyzje podejmujemy ostrożnie, a zweryfikuje je oczywiście parkiet - przyznaje członek zarządu MKS-u.

Czego spodziewają się w klubie po pierwszym sezonie w TBL? - Naszą siłą będzie to, że w pierwszym sezonie w ekstraklasie w historii klubu za wszelką cenę będziemy chcieli się pokazać, zademonstrować wolę walki. Zdajemy sobie sprawę z sytuacji i roli beniaminka, lecz niejednokrotnie jako klub pokazywaliśmy, że pokonywanie kolejnych szczebli wyzwala we wszystkich dodatkową energię. Nie chcemy być chłopcami do bicia, liczymy przynajmniej na walkę o środek tabeli - kończy Łukasz Żak, z zarządu klubu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
adorato
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro trener WKK poszedł do Lublina to może i bracia Diduszko za nim:) Ciekawsze jest to czy WKK w ogóle wystartuje w lidze..  
avatar
maciejkanwa
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jaka kadre tam skompletuja.  
avatar
Rafał Witas
26.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Diduszkowie podobno do Lublina ida  
kibic mksdg
26.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hehe info własne - no sam przeczytał na stronie "nie" hehehe. A co do Dąbrowy celował bym w Bręka i braci Diduszko ewentualnie w Globasa i Matelskiego ale nie wiem czy im się chce jeszcze grać Czytaj całość
avatar
Rafał Witas
26.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,, źródło: inf. własna" jesli inf. wlasna nazywamy cos zywcem sciagniete ze strony klubu, to chyba trzeba nazwac to PLAGIATEM!