Agusti Julbe w Kołobrzegu pojawił się na zaproszenie działaczy klubu. Jak się okazuje, jego przyjazd był już możliwy w poprzednim roku.
- W poprzednim sezonie mieliśmy już ze sobą kontakt, ale wówczas nasze drogi nieco inaczej się potoczyły. Teraz trener skorzystał z naszego zaproszenia i przyjechał do Kołobrzegu - podkreśla Stanisław Trojanowski, prezes Kotwicy Kołobrzeg.
[ad=rectangle]
Obie strony nie ukrywają faktu, że prowadzą rozmowy na temat ewentualnej współpracy w przyszłości. Jednakże są to wstępne negocjacje, ponieważ w dalszym ciągu nie wiadomo, jakimi pieniędzmi będzie dysponować Kotwica.
- Rozmawiamy o tym, jak poprawić sytuację kołobrzeskiej koszykówki i co należałoby poprawić, żeby ta sytuacja była znacznie lepsza. Nie chcemy mieć takich kłopotów, jakie są w tej chwili. Jesteśmy po wstępnej rozmowie i na razie nie wiadomo, czy podpiszemy kontrakt. To zależy od naszej sytuacji finansowej - dodaje Trojanowski.
Działacze z Kołobrzegu liczą na to, że otworzą sobie kontakty w Hiszpanii, na czym skorzystają kołobrzescy trenerzy koszykówki.
- Liczę na to, że trenerzy z Kołobrzegu będą mogli pojechać na klinikę koszykarską do Hiszpanii. Na takich treningach mogliby się wiele nauczyć. Tam basket na najwyższym poziomie. Nie ukrywamy, że chcielibyśmy wykorzystać nasze kontakty z trenerem Julbe - podkreśla Trojanowski.