W składzie PGE Turowa Zgorzelec jest już siedmiu koszykarzy, którzy mają ważne umowy z klubem na sezon 2014/2015. W poniedziałek jednak grono to ma poszerzyć się o kolejnego zawodnika.
[ad=rectangle]
Bez umowy jest m.in. J.P. Prince, lecz w poniedziałek rano portal sportando.net podał informację, że Amerykanin zagra w przyszłym sezonie we włoskim Enel Brindisi.
Bardzo prawdopodobne, że zawodnikiem, który zostanie ogłoszony przez mistrza Polski będzie Filip Dylewicz. Polskiemu skrzydłowemu wygasł kontrakt z ostatnim dniem czerwca, lecz nieoficjalnie wiadomo, że obie strony doszły do porozumienia w sprawie dalszej współpracy.
- Proszę spodziewać się komunikatu może już około południa, ale to nic pewnego. Musimy dopiąć jeszcze pewne szczegóły i gdy już wszystko załatwimy, wówczas o tym poinformujemy. Myślę, że nie będzie wielkiego zaskoczenia... - powiedział prezes klubu, Waldemar Łuczak.
Przed kilkoma tygodniami Dylewicz poprowadził PGE Turów do pierwszego zwycięstwa w lidze. W sześciu finałowych spotkaniach notował średnio 16,6 punktu i 8,3 zbiórki. Został wybrany MVP tej fazy rozgrywek.
[b][urlz=http://www.facebook.com/Koszykowka.SportoweFakty]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/urlz][/b]