Kacper Radwański: Krok do przodu w karierze

Kacper Radwański trochę niespodziewanie opuścił Polpharmę Starogard Gdański. Transfer do drużyny z Torunia ma być dla niego krokiem do przodu w dalszej sportowej karierze.

W środę na specjalnie zwołanej konferencji prasowej klub z Torunia poinformował o zakontraktowaniu Kacpra Radwańskiego. Dlaczego ten utalentowany zawodnik zdecydował się na transfer do Polskiego Cukru? - Bardzo duży wpływ miała osoba trenera Bogicevicia. Uznałem, że to odpowiedni czas na krok do przodu w mojej karierze. Myślę, że zrobię tutaj postęp. Toruń był przez długi czas ośrodkiem głodnym tej koszykówki na najwyższym poziomie - odpowiedział Kacper Radwański.

Młodzieżowy reprezentant Polski w ostatnim sezonie spędzał na parkiecie średnio 15 minut. Czy w Toruniu będzie mógł liczyć na więcej? - Na początku będę musiał walczyć o minuty. Mam nadzieję, że będę pokazywał się z dobrej strony na treningu i z czasem moja rola na boisku będzie wzrastać. Ciężko mówić o zaletach, ale jestem solidnym defensorem. Mogę też dać dobrą zmianę, aby kolega odpoczął - wyjaśnił dwudziestoletni zawodnik.

[ad=rectangle]
Do niedawna wydawało się, że Kacper Radwański kolejny sezon spędzi w Polpharmie Starogard Gdański. Czy żal było opuszczać to miejsce? - To jest moje rodzinne miasto, tam się wychowałem i stawiałem pierwsze koszykarskie kroki. Zawsze na trybunach była moja rodzina i znajomi. Ale zdecydowałem się na przyjście do Torunia i na pewno nie będę tego żałował. Do grodu Kopernika jedzie się naprawdę szybko. Na konferencję prasową z domu jechałem jakieś 80 minut, dlatego rodzice i dziewczyna będą mogli mnie często odwiedzać.

Czy odejście tego utalentowanego zawodnika to znak, że drużyna ze Starogardu Gdańskiego nie wystartuje w przyszłym sezonie w TBL? - Wiem tylko, że w okolicach piątku wszystko powinno się wyjaśnić. Wtedy będzie wiadomo, czy drużyna ze Starogardu Gdańskiego otrzyma licencję, czy nie. Ja oczywiście trzymam kciuki za utrzymanie się tej drużyny w Tauron Basket Lidze - powiedział mierzący 189 cm wzrostu gracz.

Kacper Radwański (na zdjęciu z nr 6) zdecydował się na opuszczenie rodzinnego Starogardu Gdańskiego i transfer do Polskiego Cukru Toruń
Kacper Radwański (na zdjęciu z nr 6) zdecydował się na opuszczenie rodzinnego Starogardu Gdańskiego i transfer do Polskiego Cukru Toruń

Kacper Radwański przez ostatnie kilka lat występował w młodzieżowych kadrach narodowych. Czy niedługo przeskoczy już do tej seniorskiej reprezentacji? - Mam nadzieję, że za parę lat będę w seniorskiej kadrze narodowej. To marzenie każdego koszykarza. Gra z orzełkiem na piersi to najważniejsze wyróżnienie. Nie będzie mnie na meczach kadry w Toruniu. Będę już przygotowywał się do rozpoczęcia sezonu. Nie chcę przespać początku przygotowań. Często tak jest, że koszykarze bardziej odpuszczają w wakacje. Natomiast ja chcę być gotowy od początku w 100% - stwierdził nowy koszykarz Polskiego Cukru.

Były już zawodnik Polpharmy Starogard Gdański może grać zarówno jako rzucający, jak i niski skrzydłowy. - Brakuje mi trochę centymetrów, aby być niskim skrzydłowym. Mój wzrost pretenduje mnie do występów na pozycjach nr 1 i 2. Jednak z powodu braków technicznych nie występuję jako rozgrywający.  Myślę, że pozycja rzucającego to moje optymalne miejsce na boisku, ale w razie potrzeby mogę grać jako niski skrzydłowy - zakończył rozmowę Kacper Radwański.

Komentarze (0)