Porażka 103:72 bardzo zdenerwowała trenera bydgoskiej drużyny. Maciej Borkowski w pomeczowych wypowiedziach przekonywał, że taki mecz w wykonaniu jego koszykarzy już się nie może powtórzyć. I trudno żeby było inaczej, wszak w najbliższej kolejce bydgoszczanie podejmą zdecydowanego outsidera II ligi - Księżaka Łowicz.
W Warszawie z różnych względów nie mogli wystąpić Przemysław Gierszewski i Krzysztof Małkowski. Tego pierwszego dopadło ostre zatrucie pokarmowe, a Małkowski również narzekał na problemy ze zdrowiem. Tylko tyle, że nie informował o tym swojego trenera i dlatego nie pojechał na sobotni mecz do stolicy.
Jednak zarówno zarząd drużyny jak i sami zawodnicy nie zamierzają lekceważyć sobotniego rywala. Baczną uwagę należy zwrócić przede wszystkim na szybkiego Adriana El-Warda i Kacpra Kromera (19,7 pkt na mecz). Zresztą łowiczanie nie powinni być wielką zagadką dla graczy KPSW/Astorii, bowiem już raz gościli w mieście nad Brdą, kiedy wzięli udział w jednym z przedsezonowym turniejów.
Patrząc na ostatnie osiągnięcia Księżaka, trudno oczekiwać, aby w Bydgoszczy wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności. Dotychczas podopieczni Cezarego Włuczyńskiego poradzili sobie jedynie z przedostatnią w tabeli Legią Warszawa. Trzeba jednak przyznać, iż w pierwszych kolejkach mieli bardzo wymagających rywali, a za takich trzeba uznać Tur Bielsk Podlaski, Rose-Sport Radom i Bonduelle Gniewkowo.
Początek spotkania w hali przy ulicy Królowej Jadwigi zaplanowano na godzinę 17:00. Bilety w cenie 6 zł (normalny) i 3 zł (ulgowy).