Zanim zawodnicy Rosy spotkali się w hali, w poniedziałkowe przedpołudnie odbyli badania lekarskie. Pojawili się na nich, poza doskonale znanymi z poprzedniego sezonu Robertem Witką, Jakubem Zalewskim i Łukaszem Majewskim, nowi zawodnicy: Danny Gibson, Michał Sokołowski i Uros Mirkovic, a także ci, którzy posiadają licencję zarówno na grę w Tauron Basket Lidze, jak i na jej zapleczu, a więc: Damian Jeszke, Filip Zegzuła, Jakub Schenk i Daniel Szymkiewicz.
- To były takie podstawowe badania. Fizjoterapeuta posprawdzał, co trzeba - poinformował Zalewski. Gracze znaleźli czas, aby chwilę porozmawiać i lepiej się poznać. - Mogliśmy trochę pogadać - przyznał.
[ad=rectangle]
Ze względu na obowiązki reprezentacyjne zabrakło trenera Wojciecha Kamińskiego oraz Kamila Łączyńskiego, a także Kima Adamsa i Johna Turka. Ulubieniec radomskiej publiczności kilka godzin później wylądował jednak na warszawskim Okęciu i stawił się na wieczornym treningu w hali Budowlanki.
Przeprowadzili go wspólnie asystent pierwszego szkoleniowca, Marek Łukomski, oraz opiekun drużyny rezerw, Karol Gutkowski. Pierwsze zajęcia miały charakter typowo rozruchowy. Klub postanowił skorzystać z pomocy i doświadczenia eksperta w tej dziedzinie, trenera personalnego Mariusza Michalskiego, który poinstruował koszykarzy, jak dobrze się rozciągnąć, i przeprowadził ćwiczenia biegowe.
- Będziemy pracować systemem 2-1-2-1, czyli naprzemiennie jednego dnia dwa treningi, a następnego dnia jeden trening - zaanonsował Łukomski. Przez najbliższy tydzień drużyna korzystać będzie z hali Zespołu Szkół Budowlanych, zaś w przyszłym tygodniu przeniesie się na MOSiR. Nie zabraknie oczywiście zajęć na stadionie lekkoatletycznym i w siłowni.
Wtedy też w Radomiu stawi się ostatni z nowych zawodników. - John Turek dołączy do zespołu w najbliższy poniedziałek - zdradził Michał Wolczyk, rzecznik prasowy Rosy.
co za dobór słów !
...ech, pismaki