Jamar Diggs: Stać nas na duże rzeczy w TBL

Z niezłej strony w pierwszych sparingach pokazują się koszykarze Polskiego Cukru Toruń. - Czas pracuje na naszą korzyść - podkreśla [tag=44964]Jamar Diggs[/tag].

13, 8, 10 - takim dorobkiem punktowym mógł się pochwalić w weekendowym turnieju Jamar Diggs, nowy nabytek Polskiego Cukru Toruń. Jest to koszykarz z kilkuletnim doświadczeniem europejskim, ale występował w słabszych ligach odstających poziomem od TBL. Ten 25-letni absolwent uniwersytetu Wofford ma odpowiadać za rozegranie w nadchodzących rozgrywkach w ekipie Polskiego Cukru.
[ad=rectangle]

- Cały czas uczymy się siebie nawzajem. To jest okres przygotowawczy i nie ma czego tutaj oczekiwać. Wyniki są sprawą drugorzędną, ale wiadomo, ze wygrane cieszą bardziej niż porażki. Mogę śmiało powiedzieć, że z każdym meczem idziemy do przodu i robimy mały krok w kierunku lepszej gry - podkreśla 25-letni Amerykanin, który jest zadowolony z pierwszych tygodni w nowym miejscu.

- Bardzo mi się podoba w Toruniu. Jest to ładne miasto, ale przede wszystkim pod względem koszykarskim wszystko wygląda solidnie. Drużyna na treningach prezentuje się bardzo dobrze. Jestem zdania, że sporo namieszamy w lidze - dodaje Diggs.

Na turnieju w Ostrowie Wielkopolskim torunianie pokonali trzy ekipy - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, Polfarmex Kutno i WKS Śląsk Wrocław. - Te wyniki pokazują, że idziemy w dobrą stronę i z tego należy się cieszyć. Podoba mi się system, jaki wdraża trener Bogicević. Wydaje mi się, że w lidze może on przynieść dobre efekty - ocenia nowy gracz Polskiego Cukru Toruń.

Komentarze (0)