Kto zostanie w Jeziorze Tarnobrzeg?

W najbliższych dniach powinniśmy poznać decyzję dotyczące zawodników, którzy są w zespole Zbigniewa Pyszniaka na testach.

W tym artykule dowiesz się o:

Po udanym turnieju w Łańcucie Jeziorowcy na własnym parkiecie spisali się znacznie słabiej. Dodatkowym utrudnieniem są kłopoty zdrowotne lidera drużyny - Josha Millera. Ulubieniec tarnobrzeskiej publiczności bardzo dobrze prezentuje się w meczach sparingowych. W ostatnim spotkaniu swojej drużyny nie mógł jednak wystąpić z powodu urazu. Odbiło się to na grze Jeziora Tarnobrzeg, które wyraźnie przegrało z MOSiR-em Krosno. Kontuzja filigranowego rozgrywającego nie jest jednak poważna i powinien on szybko wrócić do pełni sprawności.

Minimalna wygrana z PTG Sokółem Łańcut i dwie wysokie porażki - to bilans podopiecznych Zbigniewa Pyszniaka na Mistrzostwach Województwa Podkarpackiego. W najbliższych dniach podjęte zostaną kolejne decyzje kadrowe. - Na pewno z tych graczy, którzy są u nas na testach nie zostaną wszyscy zakontraktowani. Chcieliśmy dać tym zawodnikom jak najwięcej szans, by się zaprezentowali i żebyśmy mogli podjąć właściwe decyzje - przyznaje trener i prezes Jeziorowców.

[ad=rectangle]

Przypomnijmy, że poza Millerem testowani są także Kevin Wysocki i Matt Wafula. Niebawem powinny się także rozstrzygnąć losy Melsahna Basabe. Najprawdopodobniej z Jeziorem pożegna się Wafula, który w sparingach niczym szczególnym się nie wyróżnił i w większości meczów grał bardzo mało. Jest to dla Jeziora o tyle kłopotliwe, że zmniejszyłoby to pole manewru wśród zawodników krajowych, gdyż Amerykanin posiada polski paszport. Pozostali gracze prezentowali się dużo lepiej i ich szanse na pozostanie na Podkarpaciu są znacznie większe.

Do tej pory Jezioro rozegrało siedem sparingów, z czego wygrało trzy. Przed pierwszym meczem ligowym gracze z Tarnobrzega będą rywalizować jeszcze na turnieju w Radomiu. W planie jest także rozegranie pojedynczych meczów kontrolnych.

Źródło artykułu: