Stefan Perunicić o decyzji Śląska: Byłem w dużym szoku

Stefan Perunicić miał przebywać na testach w Śląsku Wrocław przez dwa tygodnie, ale wyjechał po tygodniu. Gracz nie ukrywa zdziwienia tą sytuacją.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Zaledwie kilka dni trwały testy Stefana Perunicicia. W jego miejsce do Wrocławia przyjechał Denis Ikovlev, który trenuje z zespołem od poniedziałku. Nowy niski skrzydłowy wrocławskiego klubu zostanie poddany 2-tygodniowym testom.

Perunicić wystąpił w sparingowym spotkaniu przeciwko MKS Dąbrowa Górnicza, ale nie pokazał niczego wielkiego. Serb zdobył pięć punktów w tym meczu. Zawodnik nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego i został odesłany do domu.

- Jeśli mam być szczery - to jestem w szoku, ponieważ tak naprawdę odbyłem zaledwie kilka treningów z drużyną. Co można pokazać w dwa-trzy dni? Klub powiedział mi, że nie jestem zawodnikiem, jakiego poszukują. To trochę nieprofesjonalnie z ich strony, że mówią mi takie rzeczy po dwóch dniach treningu. Osobiście jestem przekonany, że mogę grać w lepszych drużynach niż Śląsk. Stać mnie na to - przekonuje zawodnik.

Co na to klub z Dolnego Śląska? - Stefan to zawodnik z ciekawą perspektywą, lecz nie jest to z całą pewnością gracz, który by nam pomógł od zaraz - i dlatego nie zdecydowaliśmy się na jego angaż. To gracz ciągle nieukształtowany, uczący się europejskiego stylu gry w basket, a my potrzebujemy realnego wzmocnienia. Sparing z MKS-em Dąbrowa Górnicza tylko utwierdził nas w przekonaniu, że nie jest zawodnik, jakiego szukamy - informuje nas Maciej Szlachtowicz, GM Śląska Wrocław.

Serb w ostatnim sezonie grał w Grecji, gdzie reprezentował barwy Aries Trikalla. Zawodnik miał dość przeciętnie rozgrywki, ponieważ średnio zdobył zaledwie cztery punkty na mecz. - Na moje statystyki bym w ogóle nie patrzył, ponieważ pierwszą część sezonu przesiedziałem na ławce, ponieważ pierwsze skrzypce grał Amerykanin na mojej pozycji. Trener nie stawiał na mnie. Moja sytuacja zmieniła się w trakcie rozgrywek. Wówczas zacząłem więcej, co przełożyło się na moje wyniki - zaznacza Serb.

W poniedziałek Perunicić wyjechał z Wrocławia, a w jego miejsce przyjechał - Denis Ikovlev. - Życie płynie dalej. Nie rozpaczam z tego powodu, ale nie ukrywam, że jestem w szoku po tym jak zostałem potraktowany. W tej chwili szukam klubu - informuje zawodnik.

Śląsk: Perunicić jedzie do domu, Ikovlev w jego miejsce

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×