Nie było żadnych wątpliwości w konkursie wsadów podczas turnieju Kasztelan Basketball Cup 2014. Koszykarz-amator, ale jednocześnie dunker-specjalista Łukasz Biedny zdeklasował konkurencję i wygrał rywalizację.
[ad=rectangle]
Biedny w finale pokonał koszykarza Anwilu Włocławek, Brandona Browna, choć do starcia Polaka z Amerykaninem ostatecznie nie doszło. Zawodnik Rottweilerów doznał bowiem lekkiego urazu naciągnięcia mięśni pleców w trakcie pierwszej połowy spotkania z Wikaną Start Lublin i nie chciał ryzykować pogłębienia kontuzji.
Tym samym mistrzem, po raz drugi z rzędu we Włocławku, został Biedny, który w półfinale zgromadził 47 punktów (na 50) możliwych. Brandon Brown miał 42, natomiast słabsi byli inni uczestnicy: A.J. Walton - 34 punkty (Asseco Gdynia) i Piotr Śmigielski - 37 punktów (Wikana Start Lublin).
Przypomnijmy, że rok temu Biedny również wygrał w konkursie wsadów Kasztelan Basketball Cup. Wówczas w finale pokonał Przemysława Żołnierewicza, prezentując naprawdę efektowne zagranie: streetballowiec przeskoczył nad pięcioma osobami: dwoma kibicami, dwiema cheerleaderkami oraz Wojciechem Pietrzakiem, czyli byłym graczem Nobilesu Włocławek o wzroście 201 cm.