Piotr Stelmach: Pewność siebie rośnie

Piotr Stelmach uważa, że dwa pierwsze zwycięstwa bardzo dobrze wróżą. - To takie przetarcie przed kolejnymi meczami - mówi gracz AZS-u Koszalin.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

AZS Koszalin bardzo dobrze otworzył nowe rozgrywki. Akademicy dość łatwo pokonali Asseco Gdynia, z kolei w Szczecinie uporali się z Wilkami Morskimi. Piotr Stelmach jest zdania, że te dwa zwycięstwa są dobrą zaliczką przed kolejnymi spotkaniami.

- Pierwsze dwie kolejki były bardzo dobrym przetarciem przed następnymi spotkaniami. Te wygrane dają nam dużą pewność siebie. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że te mecze nie były dla nas łatwe. Zarówno Asseco, jak i Wilki Morskie pokazały, że umieją grać w basket. Jestem przekonany, że w Szczecinie niejedna drużyna przegra swoje spotkanie - przyznaje skrzydłowy AZS-u Koszalin.

W sobotę Akademicy we własnej hali podejmą Trefl Sopot, który do tego spotkania przystąpi bez swojego kapitana - Marcina Stefańskiego. Sopocki podkoszowy zmaga się z chorobą i do Koszalina nie przyjechał z drużyną.

- Do meczu z Treflem Sopot jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Mamy dokładne założenia, które wytyczył nam trener. Liczymy na wsparcie naszych kibiców. Obiecujemy, że damy z siebie wszystko na parkiecie - zaznacza Piotr Stelmach, który w dwóch pierwszych meczach zdobył łącznie trzy punkty.

Trefl Sopot w sobotę bez Marcina Stefańskiego

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×