PGE Turów debiutuje w prestiżowej Eurolidze - zapowiedź meczu Panathinaikos Ateny - PGE Turów Zgorzelec
Od wielu lat PGE Turów celował w mistrzostwo Polski. Zgorzelczan za każdym razem coś powstrzymywało - klasa przeciwnika czy też własne problemy. W poprzednim sezonie przygraniczny klub wreszcie dopiął swego i w naszym kraju okazał się zdecydowanie najlepszy, spychając z tronu zielonogórski Stelmet.
Ambicje zespołu Miodraga Rajkovicia wzrosły, choć wielu zawodników pozostało w Zgorzelcu. To z jednej strony słuszny wybór - zgranie, zrozumienie, czy doświadczenie będzie przemawiało na korzyść doświadczonej ekipy. Z drugiej jednak na próżno szukać w składzie obrońcy tytułu gwiazd wielkiego formatu. Bez nich - mówiąc wprost - można zapomnieć o dobrym wyniku.Na inaugurację mistrzowie Polski zagrają w Atenach. To gorący teren, a Panathinaikos Ateny to zazwyczaj najwyższa europejska półka. Koniczynki co prawda w ostatnich latach nieco gorzej prezentowały się w Eurolidze (w ostatnich dwóch edycjach odpadły w ćwierćfinale), lecz ambicji im nie brakuje. W składzie nie brakuje solidnych zawodników. Warto zwrócić uwagę chociażby na AJ Slaughtera, o którym całkiem niedawno było bardzo głośno. Amerykanin ma bowiem otrzymać polskie obywatelstwo i grać dla naszej reprezentacji.
Mistrzowie Polski w żadnym wypadku nie uchodzą za faworyta tego meczu. Jak podkreślają właściwie wszyscy w Zgorzelcu, dla nich przede wszystkim liczy się ambitna postawa i dobry występ przeciwko utytułowanym przeciwnikom. Atutem przygranicznej drużyny może być również zgranie, ale jest też spory minus - w ich szeregach zabraknie chociażby doświadczonego Filipa Dylewicza.
Na korzyść gospodarzy przemawia wszystko - doświadczenie, budżet, lepsi zawodnicy czy utytułowany trener Dusko Ivanović. W tej sytuacji inny rezultat niż wyraźna wygrana greckiej ekipy będzie niespodzianką.
- Będziemy się starali grać jak najlepiej w każdej potyczce. Czeka nas pierwszy bój z Panathinaikosem. Będzie to ciężka przeprawa. Na pewno spróbujemy wygrać - przekonywał Kulig, choć sukcesem będzie wyrównany bój z Panathinaikosem.
Początek meczu w piątek o godz. 20.30. Transmisja w Canal+ Family.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.