Mantas Cesnauskis: Koledzy ze Stelmetu cały czas dzwonią

Mantas Cesnauskis w rozmowie z naszym portalem dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat gry NBA 2K15. - Koledzy ze Stelmetu cały czas do mnie dzwonią - mówi zawodnik Śląska Wrocław.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

W najnowszym wydaniu gry NBA 2K15 po raz pierwszy w historii znalazł się polski zespół koszykarski. Ten zaszczyt spotkał Stelmet Zieloną Górę. - Cieszę się, że w ogóle jestem w tej grze. Co prawda nie zagrałem żadnego meczu z drużyną w poprzednim sezonie w Eurolidze, ale nie zapomnieli o mnie. To duża nominacja - podkreśla Mantas Cesnauskis, były już zawodnik drużyny z Winnego Grodu.

Ciekawostką jest fakt, że już w trzeciej serii gier w Tauron Basket Lidze los zetknął właśnie ekipy Śląska Wrocław i Stelmetu Zielona Góra.

Cesnauskis przyznaje, że koledzy z byłego zespołu cały czas do niego dzwonią. - Koledzy ze Stelmetu cały czas dzwonią i mówią, że grają moją sobą w grze. Koledzy mówią mi, że gra jest świetnie zrobiona. Cieszą się, że mogą grać swoimi osobami. To duża nowość, jak i promocja własnej osoby - śmieje się gracz z polskim paszportem.

Dla koszykarzy Stelmetu jest to debiut - po raz pierwszy mogą zagrać sobą w tak utytułowanej grze. Cesnauskis szczerze jednak przyznaje, że w NBA 2K15 jeszcze nie grał. - Ja jeszcze nie miałem takiej okazji, ale niedługo spróbuje zagrać - zaznacza zawodnik.

Śląsk Wrocław gra ze Stelmetem Zielona Góra. "Musimy być skupieni w obronie"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×