Starcie akademickich ekip zakończy kolejkę - zapowiedź meczu AZS Politechnika Poznań - ACK UTH Rosa Radom
W niedzielny wieczór w hali poznańskiej Politechniki powinno być ciekawie. Zajmujący ostatnią lokatę w tabeli AZS podejmie grające w kratkę rezerwy Rosy.
Piotr Dobrowolski
Obie drużyny dzieli różnica zaledwie jednego punktu i dwóch lokat w ligowej tabeli. Politechnika okupuje ostatnie miejsce z bilansem 2-7. ACK UTH Rosa wygrała jedno spotkanie więcej. Niedzielne starcie będzie więc tym z serii "o cztery oczka". Radomianie nie mogą pozwolić sobie na porażkę, gdyż może ona mocno skomplikować ich sytuację i ograniczyć kontakt z czołową "ósemką" zespołów.
Czy Kardaś i koledzy odniosą czwartą wygraną?
Podopieczni Karola Gutkowskiego przyjadą do stolicy Wielkopolski z chęcią zrehabilitowania się za przegraną z GKS-em Tychy. Nie obronili przecież własnej hali. - Dobrze zaczęliśmy ten mecz i szybko zbudowaliśmy dużą przewagę. Później z minuty na minutę traciliśmy punkty, puściła nam koncentracja, oni trafili kilka trudnych rzutów i niestety nie udało się utrzymać przewagi. Ten mecz nie potoczył się po naszej myśli - przyznaje Daniel Szymkiewicz.
Ostrożny w swoich ocenach pozostaje Kardaś. - Faktu, że jest to ostatnia drużyna tabeli, na pewno bym nie lekceważył. Przegrali kilka meczów nieszczęśliwie, podobnie jak my, jednym, dwoma punktami - zaznacza.
Spotkanie Politechniki z UTH Rosą będzie jedynym niedzielnym meczem dziesiątej kolejki i zakończy tę serię gier. Która drużyna będzie górą w starciu akademickich ekip? O tym przekonamy się późnym wieczorem. Początek zawodów o godz. 19:45.