Bez Lazara Radosavljevicia musieli sobie radzić koszykarze Asseco Gdynia w sobotnim spotkaniu przeciwko Polpharmie Starogard Gdański. Serb w dotychczasowych meczach był zwykle pierwszopiątkowym zawodnikiem w gdyńskiej ekipie. W sobotę bardzo dobrze zastąpił go Przemysław Frasunkiewicz, który w całym meczu uzbierał 12 punktów, czterokrotnie celnie przymierzając z dystansu.
[ad=rectangle]
Serb nabawił się w tygodniu kontuzji, która wyeliminowała go z udziału z tego spotkania. Na pomeczowej konferencji prasowej trener David Dedek zdradził nieco szczegółów. - Lazar nie mógł zagrać, ponieważ doznał dwa dni temu kontuzji, która wyklucza go z treningów, jak i z meczu - mówił słoweński szkoleniowiec.
Serb na dniach ma jednak wrócić do treningów i najprawdopodobniej wystąpi w spotkaniu z PGE Turowem Zgorzelec, które odbędzie się 21 grudnia.
Mimo braku Radosavljevicia - żółto-niebiescy pokonali Polpharmę Starogard Gdański 81:73.