Sensacja w Dąbrowie Górniczej! MKS pokonał Śląsk!

Ależ wygrana beniaminka TBL! Śląsk Wrocław miał już zwycięstwo w kieszeni, ale pozwolił dąbrowianom najpierw doprowadzić do dogrywki, a następnie wyraźnie uległ ekipie MKS-u!

Nieco ponad minuta do końca czwartej kwarty. Zawodnicy Emila Rajkovicia mają pięć punktów przewagi i są na najlepszej drodze do odniesienia kolejnego zwycięstwa. Zwłaszcza że udało im się odskoczyć przeciwnikowi. Sęk w tym, że nie doszło do nokautu. Wrocławianie w ostatnich sekundach popełniali błędy.

Roderick Trice, czyli najlepszy strzelec Śląska, najpierw stracił piłkę, a następnie popełnił faul w ataku. Po dwóch wymienionych akcjach dąbrowianie zdobyli punkty. Najpierw trafił Przemysław Szymański, a potem z dystansu skutecznie rzucił Myles McKay. Amerykanin w ogóle w końcówce czwartej partii był aktywny i bez niego z pewnością nie doszłoby do dogrywki.
[ad=rectangle]
Wspomniany wcześniej duet już w doliczonym czasie gry zrobił to, czego nie potrafili Wojskowi. Krótko mówiąc, doprowadził MKS do triumfu. McKay i Szymański w decydującym fragmencie zagrali wprost znakomicie i to właściwie ich zasługa, że dąbrowianie sprawili sporą sensację.

Sensację, gdyż zdecydowanym faworytem spotkania byli goście. Śląsk miał zresztą znakomity początek meczu, a później przeważał. Co prawda wrocławianie stracili w pewnym momencie prowadzenie, ale generalnie grali przyzwoicie, a w trzeciej kwarcie byli wyraźnie lepsi od swojego przeciwnika.

Nie brakowało im też opcji w ataku. Aż pięciu koszykarzy WKS zdobyło przynajmniej 10 punktów. Zdecydowanie najlepszy pod tym względem był Trice, a bezbłędny w rzutach z gry był Aleksandra Mladenovicia. To jednak nie wystarczyło. Zabrakło chociażby wsparcia Roberta Skibniewskiego, który fatalnie pudłował - nie trafił żadnego z dziesięciu rzutów, w tym dziewięciu z gry!

MKS Dąbrowa Górnicza - Śląsk Wrocław 87:78 (16:17, 23:20, 12:20, 20:14, d. 16:7)

MKS: McKay 24, Brown 14, Piechowicz 13, Weaver 11, Koelner 8, Zmarlak 5, Szymański 5, Małecki 3, Dziemba 2, Metelski 2, Załucki 0.

Śląsk: Trice 25, Dłoniak 13, Kinnard 13, Mladenović 13, Tomaszek 4, Skibniewski 0, Burnatowski 0, Gabiński 0, Cesnauskis 0.

Komentarze (23)
luksin
21.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielkie gratulacje dla dąbrowy;)... Już mecze z turowem i anwilem były na styku a teraz w końcu sie udało, i dobrze;)... Jeszcze raz brawa;)... Oj dużo niespodzianek w tym sezonie w tej naszej Czytaj całość
avatar
Łukasz Gołębiowski
21.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
ja to juz nie wiem czy wąż to dziecko... czy niedorozwiniety dorosły osobnik który nie odchodzi od kompa... 
avatar
eeeee
21.12.2014
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Jeśli myślisz, że ilość znaków interpunkcyjnych podkreśla wagę Twojej wypowiedzi to się mylisz. 
avatar
wąż
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hahahaah Romański oburzony tytułem artkułu"Śląsk na kolanach" Jak na jego ulubione klubiki z dolnego śląska brzydko piszą od razu zabiera głos hahahaahhaahah 
avatar
onlybasket
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://www.sportowefakty.pl/kibice/68159/blog/6923/qyntel-woods-wiezien-przeszlosci