Formalność mistrza Polski? - zapowiedź meczu PGE Turów Zgorzelec - Jezioro Tarnobrzeg

Gracze Miodraga Rajkovicia grają w tym sezonie jak z nut. Czy goście z Podkarpacia będą w stanie sprawić faworytowi jakiekolwiek problemy?

Do tej pory PGE Turów Zgorzelec nigdy nie przegrał z Jeziorem Tarnobrzeg i wszystko wskazuje na to, że nie zmieni się to w sobotę. Zespół prowadzony obecnie przez Miodraga Rajkovicia nigdy nie leżał ekipie z Podkarpacia. Mimo iż Jeziorowcy są drużyną nieobliczalną i lubiącą sprawiać niespodzianki, to aktualny mistrz Polski jest obok Energi Czarnych jedynym zespołem w całej lidze, który nigdy nie zanotował wpadki w starciu z tarnobrzeżanami.

[ad=rectangle]

W ostatniej kolejce gospodarze nie grali z powodu przełożenia meczu na inny termin, ale w tygodniu rozegrali kolejne spotkanie na europejskiej arenie. Konfrontacja ta pokazała, że zgorzelczanie są w świetnej formie, o czym boleśnie przekonał się na własnej skórze Telenet Ostenda. Koszykarze Zbigniewa Pyszniaka bo szalonej pogoni wygrali po dogrywce z Polpharmą, ale kosztowało ich to mnóstwo sił.

PGE Turów do tej pory przegrał zaledwie dwa razy. Jedynym zespołem w lidze, który zdobył halę w Zgorzelcu jest Trefl Sopot. Jezioro do tej pory wygrało na wyjazdach dwukrotnie, w tym raz właśnie w Sopocie.

Tarnobrzeżanie mimo wielu problemów do starcia z mistrzem mogą przystąpić jeszcze bardziej osłabieni niż ostatnio. Pod znakiem zapytania stoi występ Danylo Kozlova i najlepszego strzelca całej ligi - Dominique'a Johnsona. Amerykanin wyleciał w ostatnich dniach z powodów rodzinnych do Stanów Zjednoczonych. Lider Jeziora do Polski miał wrócić w piątek i niewykluczone, że zdąży zagrać w kolejnym meczu swojej drużyny.

PGE Turów odniesie pewną wygraną?
PGE Turów odniesie pewną wygraną?

Tak naprawdę goście nie mają nic do stracenia i mogą zagrać bez jakiejkolwiek presji. Ciężko jednak przypuszczać, że mający w rotacji niemal dwa razy więcej graczy PGE Turów da się zaskoczyć. -  To jest jakieś szaleństwo. Znaleźliśmy się w bardzo ciężkiej sytuacji, ale w każdym starciu dajemy z siebie 100 procent i chcemy walczyć. Tak naprawdę nie wiem jak my to robimy, zostaje podziękować Bogu, że daje nam taką energię - przyznał ostatnio Craig Williams.

Zdecydowanym faworytem będą koszykarze mistrza Polski i każdy inny wynik jak pewna wygrana graczy Rajkovicia będzie potraktowany jako wielka sensacja.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja polskich skrzydłowych, którzy w ostatnich latach toczyli ze sobą sporo pojedynków: Daniela Walla i Filipa Dylewicza. Zbigniew Pyszniak liczy na powrót do formy Josha Millera. Filigranowy Amerykanin zmierzy się ze swoim rodakiem - Tony Taylorem.

Spotkanie PGE Turów Zgorzelec - Jezioro Tarnobrzeg zostanie rozegrane w sobotę 24 stycznia o godzinie 18:00 w Zgorzelcu.  

Źródło artykułu: