Beniaminek wykorzysta osłabienia radomian? - zapowiedź meczu Rosa Radom - Polski Cukier Toruń
W ostatnich dniach więcej na temat Rosy mówiło się w kontekście ruchów transferowych poczynionych przez ten klub niż o najbliższym meczu ligowym. A radomianie mają się za co zrewanżować torunianom.
W miejsce Turka do meczowej kadry dokooptowany zostanie Łukasz Bonarek, który świetnie radzi sobie na pierwszoligowych parkietach w barwach rezerw. Utalentowany zawodnik to jednak nie typowy środkowy, ale skrzydłowy. Okazuje się, iż zagrożony jest występ Urosa Mirkovicia. Więcej minut powinien otrzymać z kolei Daniel Szymkiewicz, który do tej pory nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania pełni swoich umiejętności.
Gospodarze przystąpią więc do pojedynku z beniaminkiem mocno osłabieni. Można jednak zaryzykować stwierdzenie, że działacze... sami są winni takiej sytuacji. - Mamy też za sobą specyficzny okres, dlatego zrobimy wszystko, aby wyjść z niego jeszcze mocniejsi. Jesteśmy profesjonalistami, więc kadrowe roszady nie mogą rzutować na podejście do meczu pozostałych graczy - podkreśla Kamiński.
Obecnie podopieczni Miliji Bogicevicia zajmują dwunaste miejsce w ligowej tabeli. Kiepsko radzą sobie na wyjazdach, gdyż do tej pory w hali rywali zwyciężyli zaledwie raz. - Niska pozycja w tabeli torunian mocno przekłamuje rzeczywistość, dlatego z dużym zaangażowaniem i determinacją podejdziemy do tego meczu - zapewnia szkoleniowiec Rosy, który zapewne po raz kolejny, po ubiegłorocznych ćwierćfinałach z prowadzonym wówczas przez serbskiego trenera Anwilem, będzie chciał pokazać wyższość nad swoim vis a vis.
Rosa Radom - Polski Cukier Toruń / sobota, 24 stycznia 2015 roku / godz. 18
Chciałem wypełnić kontrakt w Radomiu - rozmowa z Kamilem Łączyńskim, graczem Polfarmeksu Kutno