W dwóch ostatnich spotkaniach podopieczni Miliji Bogicevicia nie zaznali smaku zwycięstwa. Twarde Pierniki przegrywały na wyjeździe z Anwilem Włocławek i Rosą Radom. W ekipie z Grodu Kopernika jest spora motywacja, aby przełamać się i wrócić na ścieżkę zwycięstw.
[ad=rectangle]
- Po trzech trudnych wyjazdowych spotkaniach w końcu wracamy do swojej hali i jest to dobry moment na przełamanie i wygranie. O losach ostatnich dwóch spotkań decydowały małe szczegóły i mało brakowało żebyśmy wyszli z nich zwycięsko, jednak tak się nie stało, a teraz jest okazja na wygranie na własnym boisku - mówi Jarosław Zyskowski junior, koszykarz Polskiego Cukru Toruń.
Ekipy z Grodu Kopernika i Starogardu Gdańskiego sąsiadują ze sobą w tabeli Tauron Basket Ligi. Obie drużyny mają po pięć zwycięstw i dwanaście porażek. - Polpharma to nieobliczalny zespół, który może wygrać z każdym. Sami się o tym przekonaliśmy w pierwszej rundzie, mają zbilansowany zespół, będziemy musieli się skupić na zatrzymaniu ich graczy obwodowych i powstrzymaniu kontrataków, bo jest to na pewno ich mocna strona - dodaje Zyskowski.
W pierwszej rundzie starogardzianie na własnym parkiecie ograli Polski Cukier Toruń 84:73. Dla torunian była to wówczas pierwsza porażka w sezonie. Warto przypomnieć, że podopieczni Bogicevicia sezon rozpoczęli od dwóch zwycięstw.
- Pamiętamy jak się potoczyło tamto spotkanie, była to dla nas nauczka, więc nie możemy stracić, choć na chwilę, koncentrację, a będzie dobrze - przyznaje gracz z Torunia.